Ostrzeżenie obejmuje ponad 435 tys. suszarek bębnowych. Wycofywanie urządzeń z rynku rozpoczęło się w lipcu br. na polecenie brytyjskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa i Norm Produktów (OPSS). Do suszarek narażonych na awarię należą modele marek Hotpoint, Indesit, Creda, Swan i Proline stworzonych między 2004 a 2015 rokiem.
Każdy, kto posiada taką suszarkę, powinien zwrócić ją producentowi. Wada fabryczna po raz pierwszy została wykryta w 2015 roku. Usterka powoduje, że zgromadzone wewnątrz urządzenia włókna z ubrań podczas pracy suszarki mogą dostać się do jej elementów grzewczych. Wtedy pojawia się ryzyko pożaru. Do tej pory z uszkodzoną suszarką zgłosiło się 65 tys. klientów.
Nic nie liczy się dla nas bardziej niż bezpieczeństwo naszych klientów, dlatego kluczowe jest, abyśmy mogli określić, gdzie znajdują się te suszarki, żeby rozwiązać problem - powiedział Jeff Noel, wiceprezes Whirlpool.
Skontaktowaliśmy się z polskimi przedstawicielami Whirlpoola. Jak dowiedzieliśmy się od biura prasowego Whirlpool Company Polska, sprawa uszkodzonych suszarek dotyczy wyłącznie urządzeń produkowanych w Wielkiej Brytanii na potrzeby rynku brytyjskiego, a klienci z Polski nie mają się czego obawiać.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.