Wspomina pierwsze spotkanie ze Świątek. "Była taka zatroskana"

Zbigniew Boniek w rozmowie z "Faktem" opowiedział o pierwszym wrażeniu, jakie wywarła na nim Iga Świątek. Były prezes PZPN miał okazję poznać aktualną liderkę rankingu WTA kilka lat temu, zanim o jej kortowych wyczynach usłyszał cały świat.

Na zdjęciu od lewej: Zbigniew Boniek i Iga ŚwiątekNa zdjęciu od lewej: Zbigniew Boniek i Iga Świątek
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Instagram Iga Świątek, WP SportoweFakty Mateusz Czarnecki

Zbigniew Boniek to bez wątpienia jedną z najbardziej wpływowych osobistości polskiego sportu. Legendarny reprezentant kraju i były prezes PZPN jest często zapraszany do rozmów przez przedstawicieli mediów sportowych.

W trakcie niedawnego wywiadu dla "Faktów" Boniek odniósł się do kilku wątków związanych z tenisem. Temat rozmowy nie był przypadkowy, gdyż nie od dziś wiadomo, że "Zibi" jest wiernym kibicem tej dyscypliny, a także sam próbuje swoich sił na korcie.

Podczas rozmowy okazało się, że Boniek kilkukrotnie pomagał Idze Świątek i Hubertowi Hurkaczowi w przygotowaniach do turniejów w Rzymie. Jak przekazał były prezes PZPN, najlepsi polscy tenisiści często w ramach treningów przed startem Italia Open wielokrotnie trenowali w rzymskim klubie Parioli, gdzie kontakty posiada Boniek. Przy okazji "Zibi" opowiedział o pierwszym treningu Igi Świątek w tym miejscu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jakie tajemnice skrywa tor w Grudziądzu? Sekret przyciągającego dębu

Pamiętam Igę, jak pierwszy raz u nas trenowała, to było dobre kilka lat temu. Była taka zatroskana, bo jeszcze nie wiedziała, czy wejdzie do głównej drabinki turnieju. Mówiłem jej, żeby się nie martwiła, że na pewno się załapie. Kto by wtedy przypuszczał, że zajdzie aż tak wysoko - mówił "Faktowi".

Boniek podzielił się też zaskakującym wyznaniem na temat Huberta Hurkacza. Były prezes PZPN przyznał, wspierał jego rywala Matteo Berrettiniego w półfinale Wimbledonu 2021. Warto przypomnieć, że zięciem Bońka jest Vincenzo Santopadre, który wówczas pełnił funkcję trenera włoskiego tenisisty. Wspomniane spotkanie wygrał Berrettini, a sam Boniek zapewnia, że jego sympatie z tego meczu nie wpływają na relację z Hurkaczem.

Wiadomo, że życzę Hurkaczowi jak najlepiej, ale muszę być zupełnie szczery. Akurat wtedy byłem za Berrettinim. Nie tylko ze względu na zięcia, bo znam się bardzo dobrze również z Matteo. Pewnych rzeczy nie zmienię. A na Huberta zawsze czeka w Rzymie kort w moim klubie. Wystarczy, że zadzwoni. A po treningu dobry wegański obiad - mówił
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem