Sprawcą przestępstwa jest Antonio De Pace. Jak podaje "The Sun" po uduszeniu swojej partnerki 28-latek zadzwonił po policję i przyznał się do popełnionego przestępstwa. Na miejscu funkcjonariusze zastali ciało ofiary i De Pace, który próbował popełnić samobójstwo poprzez podcięcie żył.
Antonio De Pace został przewieziony do szpitala. Wybór policji padł na placówkę, w której 28-latek pracował, a jego odratowania podjęli się koledzy z pracy.
Lekarz przeżył próbę samobójczą. Po aresztowaniu przyznał śledczym, że motywem jego zbrodni było przekonanie, iż partnerka zaraziła go koronawirusem. Oboje zostali poddani badaniom – zarówno pielęgniarka, jak i jej morderca nie byli chorzy na COVID-19.
Koronawirus: kim była zamordowana pielęgniarka?
Zamordowana pielęgniarka nazywała się Lorena Quaranta i miała 27 lat. Według ustaleń "New York Post" kilka dni przed śmiercią zamieściła wpis na Facebooku, w którym odniosła się do pandemii COVID-19. Wezwała swoich znajomych oraz kolegów i koleżanki z pracy, aby w nadchodzącym czasie zdobyli się na szczególne poświęcenie.
Teraz bardziej niż kiedykolwiek musimy wykazać się odpowiedzialnością i miłością do życia. Musimy okazywać szacunek sobie, swojej rodzinie i krajowi. Musimy myśleć i pamiętać o tych, którzy codziennie poświęcają swoje życie w opiece nad naszymi chorymi – cytuje treść wpisu pielęgniarki "New York Post".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.