Rafael Nadal to prawdziwa legenda tenisa. 22-krotny mistrz wielkoszlemowy i były lider rankingu ATP powoli żegna się z zawodowymi kortami. Blisko 38-letni Hiszpan wystąpi w tym tygodniu w prestiżowym turnieju Mutua Madrid Open 2024, który jest rozgrywany na kortach ziemnych.
W poniedziałek odbyła się ceremonia losowania zawodów w Madrycie. Nadal trafił w I rundzie na tenisistę, który dopiero stawia pierwsze kroki na światowych kortach. 16-letni Darwin Blanch rozegrał jak na razie tylko jeden mecz w męskim tourze. W marcu przegrał w I rundzie w turnieju Miami Open z Czechem Tomasem Machacem.
Młody Amerykanin jest uważany przez ekspertów za wielki talent, dlatego też dbająca o jego interesy agencja IMG stara się dla niego o dzikie karty. Tak było w Miami i tak jest w tym tygodniu w Madrycie. Blanch z pewnością nie może się doczekać kolejnego startu. Na razie w wymowny sposób skomentował wylosowanie w pierwszej fazie wielkiego mistrza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W serwisie Snapchat Blanch zamieścił zdjęcie, na którym widać, że jest zszokowany. "Chłopaki, gram z Nadalem. Co jest grane?!" - podpisał fotografię, na której aż złapał się za twarz.
Czytaj także: "Wygląda okrutnie". 57-letni Tyson budzi grozę!
Z pewnością młody reprezentant USA zdaje sobie sprawę z tego, co może go czekać na korcie. Nadal myśli już co prawda o zakończeniu kariery, ale ceglana mączka ciągle pozostaje jego żywiołem. Pojedynek z utytułowanym Hiszpanem może więc być dla niego ogromnym doświadczeniem.
Co ciekawe Blanch szkolił się przez rok w akademii Nadala w Manacor na Majorce. Potem przeniósł się do Villeny, gdzie doskonalił tenis pod okiem byłego lidera rankingu ATP, Juana Carlosa Ferrero. To właśnie w akademii Ferrero miał możliwość trenowania z trzecim aktualnie tenisistą świata, Carlosem Alcarazem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.