Do wypadku doszło w ojczyźnie Klaessona, Norwegii. 23-latek kierował BMW BMW M5 Cs i na wysokości miasteczka Berger uderzył w znajdujące się obok drogi barierki.
Lokalny portal Romerikes Blad przytacza słowa Terge Mastarda, rzecznika prasowego miejscowej policji. Z jego relacji wynika, że Klaesson samodzielnie opuścił pojazd. Na miejsce zdarzenia wezwano służby ratunkowe. 23-latek wydawał się być w dobrym stanie, jednak profilaktycznie został przewieziony karetką do szpitala uniwersyteckiego Akershus, gdzie przebadali go lekarze. Potwierdzili oni, że młody Norweg nie odniósł żadnych obrażeń.
Klaessona podczas swojego pobytu w szpitalu został również przesłuchany przez policję. Funkcjonariusze potwierdzili, że 23-latek nie znajdował się pod wpływem alkoholu. Obecnie trwa postępowanie, którego celem jest dokładne wyjaśnienie przyczyn wypadku. Policja tymczasowo zatrzymało prawo jazdy młodego piłkarza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem norweskich mediów Klaesson może zostać oskarżony o nieostrożną jazdę. Zgodnie z norweskim prawem 23-latkowi będzie groził wówczas roczny pobyt w areszcie. Do zdarzenia odniosło się również Leeds United. Angielski klub potwierdził dziennikarzom Yorkshire Evening Post, że bramkarz uczestniczył w wypadku drogowym na terenie Norwegii.
Media społecznościowe obiegło zdjęcie samochodu Klaessona po wypadku. W wyniku zdarzenia przód pojazdu został niemal całkowicie roztrzaskany. Patrząc na skalę zniszczeń auta trzeba przyznać, że młody piłkarz dzięki dużemu szczęściu uniknął poważnych obrażeń.
Klaesson trafił do Leeds United w lipcu 2021 roku. Młody bramkarz nie potrafi jednak wywalczyć sobie miejsca w pierwszym składzie. W tym sezonie wystąpił w zaledwie 3 meczach we wszystkich rozgrywkach, w których wpuścił dwa gole. 23-latek był regularnie powoływany do juniorskich kadr Norwegii, a w reprezentacji U-21 zanotował 20 występów.
Czytaj też: Skandal w polskiej lidze. Piłkarz opluł sędziego
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.