Po 47 dniach przerwy piłkarze ekstraklasy wracają na boiska. Zima była spokojna, z wyjątkiem zawieszenia licencji Lechii Gdańsk. Wiosna zapowiada się emocjonująco, z kilkoma drużynami walczącymi o tytuł. Lech Poznań zmierzy się z Widzewem Łódź już w piątek.
W sezonie 2024/25 drużyny PKO BP Ekstraklasy rozegrały dotychczas 18 kolejek. Na prowadzeniu jest Lech Poznań z 38 punktami, tuż za nim Raków Częstochowa (36), Jagiellonia Białystok (35) oraz Legia Warszawa (32).
Te cztery drużyny są głównymi kandydatami do tytułu, choć Jagiellonia i Legia mają dodatkowe wyzwania w postaci Ligi Konferencji UEFA i Pucharu Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zimą kluby z czołówki dokonały wzmocnień. Lech Poznań pozyskał islandzkiego pomocnika Gisliego Thordarsona i duńskiego obrońcę Rasmusa Carstensena. Jagiellonia wzmocniła się Amerykaninem Leonem Flachem i Norbertem Wojtuszkiem. Raków i Legia postarały się o najgłośniejsze transfery: Leonardo Rocha z Radomiaka i Wahan Biczachczjan z Pogoni Szczecin.
W dolnej części tabeli doszło do zmian trenerów. W Radomiaku Joao Henriques zastąpił Bruno Baltazara, a w Śląsku Wrocław Ante Simundza objął stanowisko po Michale Hetelu. Śląsk, który rok temu był liderem, teraz zajmuje ostatnie miejsce z 10 punktami.
Czytaj także: Robert Lewandowski z tytułem. To już dwunasty raz
Lechia Gdańsk, która znajduje się w strefie spadkowej, zmaga się z problemami finansowymi. Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN zawiesiła jej licencję na sezon 2024/25. Klub pracuje nad spełnieniem wymogów, aby móc kontynuować rozgrywki.
Sezon 2024/25 jest ostatnim z obowiązującym przepisem o młodzieżowcu. Od sezonu 2025/26 PZPN zrezygnuje z kar finansowych za niewypełnienie limitu minut młodzieżowców. "Gra ma być nagrodą, nie nakazem" - zapowiedział prezes PZPN Cezary Kulesza. Kluby, które stawiają na młodzież, będą nadal nagradzane finansowo.