Piłkarzem Clermont jest między innymi Mateusz Wieteska. Przeciwnikiem tego zespołu w Ligue 1 było ostatnie w tabeli Angers. Gospodarze co prawda jako pierwsi stracili gola, co mogło zapowiadać zaskakujące niepowodzenie, ale później odwrócili wynik na 2:1 dwoma strzałami z rzutów karnych. Taki wynik utrzymał się do końca meczu i Clermont zdobyło komplet punktów do tabeli ligi francuskiej.
Na meczu pojawiła się grupa kibiców gości, którzy starają się wspierać drużynę na przekór jej rozczarowującym wynikom. Clermont wykonywało oba rzuty karne na bramkę, za którą znajdował się sektor przyjezdnych.
Słoneczna pogoda skłoniła fanów Angers do zaprezentowania torsów i skorzystania z wiosennych promieni. Gorzej, że poszli o krok dalej i postanowili zdeprymować wykonawcę rzutu karnego w niewybredny sposób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nagle pięciu mężczyzn w sektorze gości opuściło spodnie i zaprezentowało pośladki strzelcowi, a także oglądającym mecz z innych trybun oraz telewidzom. Trudno było nie zwrócić uwagi na dziwną scenę, do której dochodzi za bramką Angers. Strzelec pozostał jednak niewzruszony i wykonał swoją pracę.
O bezpruderyjnych kibicach zrobiło się głośno. Na stadionach piłkarskich działo się już dużo, ale grupowego pokazu pośladków dawno nie było. Doszło do niego w jednej z pięciu najsilniejszych lig w Europie. Wypada mieć nadzieję, że fani Angers nie znajdą naśladowców, skoro ich metoda na utrudnienie zadania strzelcowi okazała się nieskuteczna.
Kibice Angers w osobliwy sposób żegnają się z Ligue 1. Do końca sezonu pozostało zaledwie kilka kolejek i wspierana przez nich drużyna pożegna się z elitą.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.