Adam Małysz na co dzień sprawuje funkcję dyrektora ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN. W związku z tym ma ogrom pracy czy to w trakcie sezonu, czy w okresach przygotowawczych. Mimo wszystko legendarny polski skoczek zawsze znajduje czas na rozwijanie swoich pasji.
Zobacz także: Dziwna sytuacja w Zakopanem
Trzeba przyznać, że Adam Małysz ma co robić w wolnym czasie. Raczej nie należy do osób, które marnują czas na błogie lenistwo. Nie raz pokazywał w mediach społecznościowych, jak biega czy jeździ szybkimi autami. Teraz jednak przyszła pora, aby pochwalić się czymś nowym.
Były skoczek założył znów narty. Tym razem jednak przestawił się na skiturowe. Po ciężkim weekendzie w Zakopanem wybrał się na wycieczkę na Nosal. Przy okazji pochwalił się w mediach społecznościowych pięknymi widokami, które wówczas zastał.
Zobacz także: Łyżwiarka zachwyciła przechodniów
Nosal to bardzo popularny szczyt w Tatrach Zachodnich. W czasie dobrych warunków atmosferycznych uchodzi za łatwy, jednak obecnie, a w szczególności na nartach skiturowych z pewnością dał Małyszowi niezły wycisk. Wygląda jednak na to, że warto było się poświecić. Widoki, które wieczorem zastały byłego skoczka były wprost zniewalające.
Nowa pasja Adama Małysza spodobała się internautom. Ci w mediach społecznościowych prześcigali się w tym, aby zachwalać czy to aktywność fizyczną Adama Małysza, czy niepowtarzalny krajobraz, który miał okazję podziwiać czterokrotny zwycięzca Pucharu Świata w skokach narciarskich.
Zobacz także: Młody mistrz zobaczył idola. Reakcja zwala z nóg
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.