Adam Małysz nie pojawił się na finale Pucharu Świata w Planicy. Wówczas zaczęły krążyć plotki o tym, że ma poważne problemy zdrowotne. Jak do tych spekulacji odniósł się były skoczek?
Cóż, miałem problemy zdrowotne i cały czas jestem w trakcie badań, ale nie chcę o tym mówić publicznie - zaznaczył w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Pytam, bo to nie pierwsze problemy ze zdrowiem" - odparł dziennikarz. - No tak... Dzisiaj świat kręci się wokół nerwów i emocji. To ma wpływ na ludzi - kontynuował Małysz. Jednocześnie ujawnił, że momentami ma dość.
Są takie chwile. Wiem, że sobie poradzę, ale to kosztuje sporo stresu i to się odbija na zdrowiu - oznajmił.
Adam Małysz o roli prezesa PZN
Prezesem Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz wybrany został w dniu 25 czerwca 2022 roku podczas Walnego Zjazdu Sprawozdawczo-Wyborczy Delegatów Polskiego Związku Narciarskiego. Na tym stanowisku zastąpił Apoloniusza Tajnera, który szefem związku był aż przez 16 lat.
Jak Małyszowi mija debiutancki rok w roli prezesa PZN - czy jest tak, jak się spodziewał? - Szczerze to nawet lepiej. Bardzo się bałem i podchodziłem z dużym dystansem, ale jestem pozytywnie zaskoczony. Wszystko jest w miarę poukładane, a ja daję sobie nieźle radę - przekazał, cytowany przez "PS".
Jednocześnie wyjaśnił, że nie lubi, jak mówi się o nim "działacz". Dlaczego? Wszystko przez złe skojarzenia z czasami komunistycznymi. - Albo z kimś takim, kto dużo dyskutuje, mało robi, za to chętnie się napije z kolegami wódki - ocenił Adam Małysz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.