Polska zremisowała ze Szkocją (1:1) w towarzyskim spotkaniu, które odbyło się w czwartek, w Glasgow. Był to zarazem debiut Czesława Michniewicza w roli selekcjonera Biało-Czerwonych i test generalny przed kluczowym meczem w walce o piłkarskie mistrzostwa świata.
Czytaj także: Trener Polaków odchodzi. Tak zareagowali Niemcy
Spotkanie ze Szkocją nie mogło się podobać jeśli chodzi o styl gry Polaków. A na dodatek kontuzji doznali Bartosz Salamon i Arkadiusz Milik. Obaj nie będą mogli zagrać ze Szwecją. Adam Nawałka uważa jednak, że to był cenny sprawdzian dla kadry Michniewicza.
Uważam, że ten mecz był darem od niebios ze względu na czas i miejsce. Trener dopiero objął reprezentację, więc jest rzeczą zupełnie naturalną, że chce wprowadzić pewne zasady, jeśli chodzi o funkcjonowanie drużyny - przyznał były selekcjoner w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Ten mecz dał Czesławowi Michniewiczowi doskonały materiał szkoleniowy. Dlatego wierzę, że bagaż doświadczeń ze spotkania ze Szkocją będzie kluczowy, jeśli chodzi o poprawę gry drużyny - dodał.
Mecz Polska - Szwecja odbędzie się 29 marca (wtorek) o godzinie 20:45. Spotkanie rozegrane zostanie na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.