Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Adamek zabrał głos ws. polityki. "Niech rządzą"

35

Tomasz Adamek to legenda polskiego boksu. Mocno śledzi także poczynania na scenie politycznej. Polak, który na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych, ma swoją ulubioną partię, na którą mógłby zagłosować w nadchodzących wyborach.

Adamek zabrał głos ws. polityki. "Niech rządzą"
Tomasz Adamek zabrał głos ws. polityki. Wie na kogo głosować (WP SportoweFakty)

Tomasz Adamek swoją ostatnią walkę stoczył 6 października 2018 roku. W Chicago zmierzył się wtedy z Jarrellem Millerem. "Góral" został znokautowany przez Amerykanina - była to jego szósta porażka w karierze.

Tomasz Adamek to bez wątpienia jedna z ikon polskiego boksu. Łącznie stoczył 59 pojedynków. Pod koniec czerwca poprzedniego roku poinformował, że zmienił decyzję ws. sportowej emerytury.

Przekazał, że chciałby spróbować swoich sił nie w jednej, a trzech walkach. Początkowo pięściarz zgodził się na walkę z Marcinem Najmanem, jednak potem niespodziewanie wycofał się z walki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Ależ cudne uderzenie. Ręce same składają się do braw

Adamek od kilku lat angażuje się także w politykę. W 2014 roku postanowił kandydować do Parlamentu Europejskiego. Był głównym motorem napędowym swojego ugrupowania na Śląsku, gdzie był jedynką na liście wyborczej Solidarnej Polski.

Partia Zbigniewa Ziobry w tamtych wyborach startowała samodzielnie i nie przekroczyła progu wyborczego. Uzyskała zaledwie 3,98 proc. głosów.

Teraz przyznał, że nie chce wracać do polityki, jednak w wypowiedzi opublikowanej przez "Przegląd Sportowy"wie, na kogo mógłby zagłosować. Chodzi o PiS.

Niech rządzą, są tam mądrzy, wykształceni ludzie w polityce. Wiedzą co robić, by było dobrze w Polsce. Uważam, że obecnie jest dobrze, a teraz wszystko zależy od tego, jak ludzie zagłosują jesieni - tłumaczył.

Kiedy pożegnalna walka?

Dla Tomasza Adamka pożegnalne starcie byłoby 60. walką w karierze. Pięściarz robi wszystko, aby do takiego pojedynku doszło.

Zrobię pożegnanie, bo jestem to winny kibicom. Myślę, że nie w tym roku, raczej w przyszłym. Wejdę na kilka rund, nie musi być nawet werdyktu. Jestem to winny kibicom, żeby im podziękować - wyjaśnił Adamek dla TVP Sport.
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić