Po pierwszej połowie meczu Polska - Anglia na murawie zrobiło się bardzo gorąco. W trakcie starcia piłkarzy obu ekip Kamil Glik miał dopuścić się rasistowskiego zachowania względem obrońcy Manchesteru City Kyle'a Walkera.
Sprzeczka tych dwóch zawodników zirytowała sędziego. Obaj piłkarze obejrzeli żółte kartki.
Kamil Glik przekazał angielskiej prasie, że to była tylko sprzeczka. Rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski powiedział z kolei w Sky Sports, że nie doszło do incydentu rasistowskiego.
Rozmawiałem z naszymi piłkarzami i oni zaprzeczają, że był jakikolwiek rasistowski incydent - powiedział Kwiatkowski.
FIFA interweniuje ws. Kamila Glika
Angielska federacja zgłosiła się do FIFA, informując o rzekomym zachowaniu rasistowskim reprezentanta Polski. Międzynarodowa organizacja wydała już komunikat w tej sprawie.
Informacje zostaną ocenione przez właściwe organy dyscyplinarne w celu podjęcia decyzji o kolejnych krokach - napisano.
Czytaj także: Dramatyczne prognozy meteorologów. Zapowiadają pogrom!