Lexy Chaplin po raz drugi miała okazję wyjść do oktagonu. Wcześniej zmierzyła się z Natalią "Natsu" Kaczmarczyk. Okazuje się, że na takim poziomie doświadczenie jest bezcenną walutą. Wiedziała, czego się spodziewać, "z czym to się je".
Sobotnia walka z "Fagatą" nie miała długiej historii. Debiutantka zaczęła odważnie, szybko chciała przejąć inicjatywę. Lexy Chaplin popisała się jednak celnym frontkickiem i było po wszystkim.
Po walce Agata Fąk zapewniała fanów, że dała z siebie wszystko. Okazało się, że wspierała ją rodzina i mimo porażki, mogła się czuć dobrze. Pokazała w social mediach fotkę niedługo po walce. Troszkę ucierpiała, jednak mimo wszystko nie było tak źle.
"Przepraszam że was zawiodłam" - napisała na Instagramie Fagata, dodając, że w następnej walce pokaże więcej. Oznacza to, że nie zamierza wcale poprzestawać na jednym występie i wkręciła się w mieszane sztuki walki.
"Mamed też przegrał swoją pierwszą walkę, głowa do góry" - napisała zwyciężczyni pod fotką Fagaty.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.