Prezydent Andrzej Duda nie przyniósł szczęścia naszym sportowcom. Gdy tylko pojawiał się na trybunach, Biało-Czerwoni przegrywali. Z bliska zobaczył porażki koszykarzy 3x3, tenisistów i siatkarzy.
Ściskanie kciuków za sportowców najwidoczniej sprawiło, że Duda trochę zgłodniał, a ponadto zaczęło dokuczać mu pragnienie. Fotoreporter "Super Expressu" wychwycił moment, w którym prezydent pił lokalny przysmak.
Igrzyska olimpijskie Tokio 2020. Co jadł i pił Andrzej Duda?
Andrzej Duda mocno emocjonował się m.in. spotkaniem siatkarzy. By nieco ostudzić emocje, sięgnął po lokalną herbatę, odpowiednik naszego ice tea - ujawnia "Super Express".
Najwidoczniej przez te emocje również mocno zgłodniał. Akumulatory próbował naładować dzięki orzeszkom. Najwidoczniej dodały mu "powera", bo można było zobaczyć, jak bardzo żywiołowo reaguje na przebieg starcia Polaków z Iranem.
Duda wraca już do kraju. Polscy sportowcy pozostają natomiast w Tokio - mamy nadzieję, że będzie szło im coraz lepiej.
Przeczytaj także: Cztery słowa o Andrzeju Dudzie. Pastor z Lublina skazany
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.