Andrzej Stękała, to 29-letni skoczek narciarski pochodzący z Zakopanego. Sportowiec zdecydował się na publiczne ujawnienie swojej orientacji seksualnej. W emocjonalnym wpisie na mediach społecznościowych przyznał, że jest gejem. Przez lata ukrywał to przed światem.
Czytaj więcej: Kompan Roberta Lewandowskiego pokazał niezwykłe buty
Długo zastanawiałem się, czy kiedykolwiek znajdę w sobie siłę, by napisać te słowa. Przez lata żyłem w cieniu strachu, w ukryciu, obawiając się, że to, kim naprawdę jestem, może mnie zniszczyć. To, co teraz napiszę, jest dla mnie najtrudniejsze w życiu. Przez lata żyłem w ukryciu, z lękiem, że to, kim jestem, może przekreślić wszystko, na co tak ciężko pracowałem. Dziś jednak nie chcę już uciekać. Chcę, żebyście mnie poznali naprawdę. Jestem gejem - czytamy w emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych.
W listopadzie ubiegłego roku Stękała stracił swojego ukochanego, co było dla niego ogromnym ciosem. W sieci opublikował wiele zdjęć z Damianem. - Nie potrafię opisać bólu, który mnie ogarnął. Świat, który budowaliśmy razem, rozpadł się na kawałki - napisał skoczek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Był moją ostoją, wsparciem, moim największym kibicem. Razem dzieliliśmy życie, pasje, radości i trudne chwile. Był dla mnie wszystkim – moim domem, moim sercem. Kochaliśmy się w ciszy, ukrywając naszą miłość przed światem, by chronić to, co dla nas najważniejsze - dodaje.
Andrzej Stękała zadebiutował w Pucharze Świata w grudniu 2015 r. Jego najlepszy sezon to 2020/21, kiedy zdobył drugie miejsce w Zakopanem i brązowy medal drużynowy na mistrzostwach świata w Oberstdorfie.
Na koncie ma jedno indywidualne zwycięstwo. Zwyciężył w Zakopanem przed trzema laty startując w Pucharze Kontynentalnym. Swój rekord życiowy wynoszący 235 metrów ustanowił 14 lutego 2016 w norweskim Vikersund. Jest to piąty najdłuższy skok oddany przez Polaka w historii.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.