Według planów, w 2024 roku Everton zamierzał opuścić stadion Goodison Park i przenieść się do nowego obiektu, który wciąż jest budowany. Ma on pomieścić 52 888 osób, które zasiądą na nim już w sezonie 2024/2025.
Everton twierdził, że nowy stadion przyniesie miliard dolarów zysku dla miasta i zapewnił 15 000 miejsc pracy (12 000 w trakcie budowy). Do tego szacuje się, że obiekt przyciągnie około 1,4 milionów turystów, co również wygeneruje ogromne przychody.
Pojawiają się jednak pewne problemy. Według ostatnich informacji, Evertonowi nie udało się zapewnić środków na kolejną fazę budowy stadionu Bramley-Moore Dock.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cała wartość budowy stadionu miała się zmieścić w kwocie 760 milionów funtów. Jak podkreśla dziennik "The Sun", obecnemu właścicielowi Farhadowi Moshiri nie udało się jeszcze zdobyć niezbędnych środków na dokończenie budowy.
Scenariusz, w którym klub z Liverpoolu zmieni stadion w 2024 roku, jest coraz mniej prawdopodobny. Według nowych informacji, Everton ma przenieść się na najnowocześniejszy stadion przed sezonem 2025-26.
Wyjątkowy stadion w Anglii
Jak podkreśla strona architectu.pl, za projekt tego ultranowoczesnego stadionu odpowiedzialny jest Dan Meis, amerykański architekt specjalizujący się w tworzeniu spektakularnych obiektów sportowych i rozrywkowych (m.in. Staples Center, Safeco Field, Paul Brown Stadium).
Everton Bramley-Moore Dock Stadium ma zagwarantować kibicom intymność oraz najwyższą jakoś sportowych emocji dzięki maksymalnemu zmniejszeniu odległości między trybunami a boiskiem.