Brytyjskie media nazywają "cyrkiem" zachowanie WAG's w czasie mistrzostw świata w 2006 roku, które zostały rozegrane na niemieckich stadionach, tak jak przyszłoroczne Euro 2024. Zakwaterowanie partnerek piłkarzy w pobliżu ośrodka w Baden-Baden sprawiło, że różnymi sposobami odciągały one uwagę mediów od zespołu.
I tak, tabloidy relacjonowały wspólne wyjścia partnerek na zakupy, ich imprezowe szaleństwa czy sposób, w jaki spędzały czas z zawodnikami.
Na pewno nie mam ochoty na powtórkę. Potrzebujemy ośrodka, w którym możemy być sami. Potrzebujemy połączenia miejsca do relaksu i wytężonej pracy - cytuje selekcjonera Garetha Southgate'a tabloid "The Sun".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chcemy, żeby rodziny piłkarzy również mogły cieszyć się turniejem, ale będziemy zapraszać je w wyznaczonych porach. To naprawdę zmienia sytuację na zgrupowaniu, zwłaszcza kiedy w hotelu pojawiają się dzieci. Chcemy zakwaterować się w miejscu, w którym będziemy mogli bez skrępowania odpoczywać. Naszym planem jest również zminimalizowanie podróży - dodaje Gareth Southgate.
Tym samym dużo wskazuje na to, że WAG's będą musiały poszukać sobie zakwaterowania w Niemczech na własną rękę i nie będą mieć nieskrępowanego dostępu do zespołu.
Piłka nożna w 2006 roku stała się niemal drugorzędnym elementem całych mistrzostw świata - wspomina były obrońca reprezentacji Rio Ferdinand. - Wszyscy bardziej martwili się stylizacjami dziewczyn niż reprezentacją Anglii.
Drużyna z Wysp Brytyjskich wybierze się do Niemiec w roli jednego z kandydatów do podniesienia trofeum. W poprzednim Euro dotarła do finału, w którym poniosła porażkę z Włochami w konkursie rzutów karnych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.