Nasz dorobek medalowy na igrzyskach olimpijskich w Tokio pozostawia sporo do życzenia. Do tego momentu uszczęśliwiły nas jedynie wioślarki w składzie: Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Sajdak, Marta Wieliczko i Katarzyna Zillmann, które zdobyły srebro.
Wciąż czekamy jednak na m.in. decydujące spotkania naszych siatkarzy i rywalizację lekkoatletów. Tutaj możemy liczyć na kolejne krążki. Ogromne nadzieje wiążemy także z występem Anity Włodarczyk.
Czytaj także: Co na to Ronaldo?! Jego partnerka pozuje nago na jachcie
Emocjonalny wpis w sieci
Sportsmenka w dobrej formie będzie murowaną faworytką do złota i trzeciego w karierze mistrzostwa olimpijskiego. Nasza lekkoatletka w mediach społecznościowych poinformowała, że zapoznała się ze stadionem, na którym odbędą się zawody.
Post był bardzo emocjonalny, padły mocne i szczere słowa. Włodarczyk pisała o wielkiej pustce. Chodzi o brak kibiców na trybunach stadionu, który może pomieścić aż 68 tysięcy widzów. Ich brak - według lekkoatletki - będzie bardzo odczuwalny.
Pierwsza wizyta na stadionie. Koło sprawdzone. Wyobraźcie sobie, jaka panowałaby atmosfera na trybunach, gdyby tutaj mogło zasiąść 68.000 widzów. Dzisiaj pozostaje jedna wielka pustka - napisała. Na zdjęciu widzimy także osoby z jej teamu.
Włodarczyk walkę o złoty medal olimpijski rozpocznie 1 sierpnia od eliminacji. Finał rzutu młotem kobiet odbędzie się dwa dni później.
Czytaj także: Fame MMA pobiło rekord. Ujawniono, ile sprzedano PPV
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.