To koniec głośnego związku Arkadiusza Milika z Jessicą Ziółek - taka wiadomość obiegła sieć w środę. Tę informację jako pierwszy przekazał serwis Pudelek.pl. Internauci już w ostatnich tygodniach zauważyli, że z profilu modelki zniknęła część zdjęć z partnerem. Para spędziła też osobno sylwestra. Milik był we Włoszech, a jego narzeczona w Polsce.
Ziółek nie marnuje czasu
Kobieta, która była jedną z najpopularniejszych polskich WAGs, nie próżnuje. Jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Dodaje mnóstwo zdjęć, nagrywa też sporo filmików, które udostępnia na swoim Instastory. Jej ostatnia fotka robi wrażenie. Ziółek chwali się piękną sylwetkę. Warto nadmienić, że w ostatnim czasie przeszła niesamowitą metamorfozę.
Efekty treningów z Ewą Chodakowską są powalające. Kobieta schudła ponad 9 kilogramów w ciągu 6 tygodni. Sylwetka Ziółek imponuje. Jej przemianę dostrzegli też fani, którzy w komentarzach zostawili same pozytywne opinie. "Wow", "jest pani śliczna", "cudownie pani wygląda" - pisali internauci.
Para poznała się, kiedy modelka miała zaledwie 16 lat. Początkowo żyli w związku na odległość, a po maturze Jessica Ziółek dołączyła do piłkarza i przeprowadzała się z nim tam, gdzie aktualnie obowiązywał go kontrakt.
Modelka i piłkarz wspierali się i okazywali to na każdym kroku. Zarówno w social mediach, jak i podczas udzielanych wywiadów. Jessica Ziółek mówiła, że piłkarz motywował ją do osiągania założonych celów. Teraz każde z nich będzie musiało ułożyć swoje życie uczuciowe od nowa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.