Artur Szpilka przez pewien czas nie pojawiał się w mediach społecznościowych. Najpierw skupiał się na przygotowaniach do walki z Łukaszem Różańskim. Natomiast po przegranej chciał odpocząć od zgiełku spowodowanego tym pojedynkiem. Teraz natomiast jeden z najbardziej znanych polskich pięściarzy wraca do swojej normalnej aktywności.
Zobacz także: Najman komentuje powrót Donalda Tuska
Polski pięściarz słynie ze swoich codziennych relacji na InstaStory. Nie brakuje na nich jego ukochanych psów - Cyca i Pumby. Szpilka pokazuje również swoje codzienne życie. Jednak czasami potrafi przesadzić. Tak też było i tym razem kiedy nie uszanował zasad panujących w kościele.
Zobacz także: Kamil Glik bawi się na wakacjach
Artur Szpilka oraz jego znajomy - Tomasz Olszewski - nie wytrzymali i musieli pochwalić się swoją obecnością w świątyni. Jak można zobaczyć w ich relacjach, bardzo dobrze się tam bawili. Jednakże sam fakt korzystania z telefonu w kościele wywołuje sporo kontrowersji.
Czy Artur Szpilka ponownie przesadził w swoim zamiłowaniu do mediów społecznościowych? Niedzielna relacja na InstaStory znów może wzbudzić wiele niepotrzebnych emocji. Szczególnie, iż w ostatnim czasie "Szpila" częściej pokazuje się z tematami okołosportowymi, niż z prawdziwym sportem.
Zobacz także: Nietypowy wypadek na meczu żużlowym
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.