W piątek kibice reprezentacji Polski przeżyli kolejne już w ostatnich miesiącach rozczarowanie. Biało-Czerwoni na Stadionie Narodowym w Warszawie jedynie zremisowali z reprezentacją Czech. Wynik 1:1 sprawił, że Polacy stracili matematyczne szanse na bezpośredni awans do przyszłorocznego Euro i swoich szans będą musieli szukać w marcowych barażach.
Wielu kibiców i ekspertów z dużym sceptycyzmem podchodzi do występu Polaków w eliminacjach. Do tego grona z pewnością zalicza się też była kadrowicz, Jacek Krzynówek, który przez lata stanowił o sile reprezentacji i zanotował łącznie 96 występów z orzełkiem na piersi.
Emerytowany piłkarz w trakcie niedzielnej rozmowy z Kanałem Sportowym podkreślił, że w grze Polaków widać obecnie wiele mankamentów, które muszą zostać wyeliminowane, by kadra zaczęła odnosić lepsze wyniki. Krzynówek podkreślił, że przed reprezentacją jest sporo pracy, co najlepiej oddają te słowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystko jest do poprawy i stałe fragmenty i gra obronna i zaangażowanie… nad wszystkimi elementami trzeba poprawić - ocenił krytycznie.
Bardzo wymowna była też jego reakcja na pytanie Mateusza Borka o przewidywania na temat awansu do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Krzynówek przed odpowiedzią aż wziął głębszy oddech i zawahał się przez kilka sekund, by w końcu wyrazić swój sceptycyzm na powyższy temat.
Serducho mówi, że tak i wierzę w to że się uda... ale ręki bym sobie, że tak powiem, nie dał uciąć - odpowiedział Krzynówek Mateuszowi Borkowi.
Opinia Krzynówka jest zgodna z przewidywaniami dużej części kibiców. Słaba postawa kadry w eliminacjach sprawiła, że wielu fanów i ekspertów zwątpiła w awans na przyszłoroczne Euro. Być może reprezentacja pozytywnie zaskoczy i zwycięsko wyjdzie z marcowych baraży.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.