Po sieci krąży zdjęcie. "Kizo" w końcu zareagował

Lechia świetnie spisała się w meczu pierwszej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Piłkarze z Gdańska wygrali aż 4:1, jednak to, co działo się na trybunach, jest wstydem na całą Europę. Pseudokibice klubu z Trójmiasta wszczęli krwawą bójkę na sektorze dopingowym. Po sieci zaczął krążyć żart, że jednym z prowodyrów był popularny raper "Kizo". To za sprawą podobieństwa do sfotografowanego chuligana. Zawodnik Fame MMA odpowiedział internetowym żartownisiom.

Bójka kibiców Lechii Gdańsk w 1. el. Ligi Konferencji EuropyBójka kibiców Lechii Gdańsk podczas meczu eliminacji LKE
Źródło zdjęć: © Facebook

O awanturze na meczu Lechii mówi cała Polska. Wstyd to mało powiedziane. Już w 6. minucie meczu Lechia Gdańsk - Akademija Pandev sędzia musiał przerwać spotkanie. Wszystko przez ogromną burdę na trybunach. Sytuacja zaczęła robić się bardzo niebezpieczna. Na szczęście po kilku minutach udało się powstrzymać eskalację negatywnych emocji.

Awantura na trybunach w Gdańsku

Lechia Gdańsk wygrała 4:1, ale po krwawej zadymie w ogóle nie mówi się o świetnej grze piłkarzy. Po wszystkim klub z Trójmiasta oficjalnie potępił zachowanie pseudokibiców na trybunach (więcej TUTAJ). Jeszcze ostrzej na ten temat wypowiedziała się prezydent Gdańska, która zagroziła odcięciem klubu od środków miejskich (więcej TUTAJ).

Sprawą szybko zajęła się policja. Udało się zatrzymać pierwszych prowodyrów zaistniałej sytuacji. Co ciekawe, w piątek 8 lipca media społecznościowe obiegła informacja, że jednym z głównych zamieszanych w to zajście miał być raper i zawodnik Fame MMA - "Kizo".

"Kizo" bił się na meczu Lechii? Raper odpowiedział internetowym żartownisiom

Jeden z portali kibicowskich zamieścił zbliżone zdjęcie z sugestią, że "Kizo" brał udział w awanturze na stadionie Lechii Gdańsk. Post momentalnie podbił media społecznościowe.

Podczas wczorajszego meczu w młynie Lechii gościnnie pojawił się jeden z liderów CHWM i przy okazji znany raper "Kizo", który aktywnie uczestniczył w zadymie. Powodem awantury była chęć przejęcia władzy na trybunach przez "starych z Lechii'", co ostatecznie się nie powiodło - napisano.

Post skomentował sam zainteresowany. "Kizo" nie chciał wchodzić w dłuższą dyskusję i użył jednego zdania. To jednak podbiło serca fanów, którzy masowo reagowali na krótką odpowiedź rapera.

Kocham internet - napisał zawodnik Fame MMA.

Raper wyśmiał w ten sposób oskarżenia, które padały w jego kierunku. W najbliższym czasie z pewnością dowiemy się, jaki będzie finał tej sprawy. Pierwsi uczestnicy bójki zostali już zatrzymani przez policję.

Wideo niesie się po sieci. Gracz Barcelony zachował się jak Ronaldo

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos