To była deklasacja ze strony Manchesteru City. Angielski zespół kompletnie zdominował Real Madryt w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów. Już po pierwszej połowie prowadził on 2:0, a w drugiej części spotkania The Citizens dołożyli dwie kolejne bramki. Nikt nie spodziewał się, że madrytczycy będą w tym meczu aż tak bezradni.
Do przerwy gospodarze mogli prowadzić nawet czterema trafieniami, ale ostatecznie skończyło się na wyniku 2:0. Po przerwie dołożyli kolejne dwa gole. Bohaterem okazał się Bernando Silva, który strzelił dwie bramki. Guardiola z całą stanowczością wskazał jednak na innego swojego podopiecznego.
Czytaj także: Polska siatkarka świętuje. Pokazała wyjątkowe nagranie
Uważam, że zagraliśmy na fali bólu po tym, co wydarzyło się rok temu. Pokazaliśmy fantastyczną energię, myślę, że bardzo dobrze atakowaliśmy środkiem, wykorzystywaliśmy wolne przestrzenie. Zagraliśmy na niezwykłej intensywności i wywalczyliśmy awans do finału - podkreśla Pep Guardiola dla movistar +.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po ostatnim gwizdku na Etihad Stadium zapanowała prawdziwa euforia. Gdy gospodarze świętowali zwycięstwo, przy linii bocznej trwała sprzeczka między członkami sztabu wygranego zespołu i Patricem Evrą, byłym piłkarzem Manchesteru United.
W sieci pojawiło się nagranie z tego incydentu. Warto zaznaczyć jednak, że na końcu gorąca atmosfera zostaje rozładowana i panowie podają sobie ręce.
Prowokujący strój Evry
Evra, który przez wiele lat był piłkarzem United, na środowy pojedynek założył czerwony garnitur i czerwone okulary. Jeszcze przed meczem jego zdjęcie w mediach społecznościowych zamieścił inny legendarny gracz "Czerwonych Diabłów", Rio Ferdinand.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.