Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jakub Artych
Jakub Artych | 

Awantura podczas programu FAME! Prowadzący był w szoku

2

Federacja Fame MMA ogłosiła nową galę pod nazwą The Freak, która odbędzie się 4 października w Szczecinie. Jest to kolejna inicjatywa tej popularnej federacji, która wzbudza wiele emocji i kontrowersji. W ostatnim programie promującym gale doszło do awantury pomiędzy Pawłem Jóźwiakiem a Robertem Pasutem.

Awantura podczas programu FAME! Prowadzący był w szoku
Awantura podczas programu FAME. Prowadzący był w szoku (YouTube)

Federacja Fame MMA ogłosiła nową galę o nazwie The Freak, która odbędzie się już 4 października w Szczecinie. Oficjalne zapowiedzi rozwiewają wszelkie wątpliwości co do tego, kto stoi za organizacją tego wydarzenia.

Długo krążyły plotki na temat nowej federacji, jednak teraz nie ma już żadnych niejasności. Federacja Fame MMA oficjalnie ogłosiła swoje kolejne przedsięwzięcie pod nazwą The Freak. Jak podano w oficjalnych materiałach promocyjnych, gala odbędzie się 4 października, czyli dzień przed konkurencyjnym wydarzeniem organizowanym przez Clout MMA (ostatecznie Clout zmienił swoją datę wydarzenia).

Oznacza to, że The Freak może stanowić bezpośrednią rywalizację dla innej popularnej federacji freak-fightów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem

W ostatnim programie promującym gale doszło do awantury pomiędzy Pawłem Jóźwiakiem a Robertem Pasutem.

W trakcie całego programu z ust obu zawodników padło wiele niecenzuralnych słow. W pewnym momencie Jóźwiak jednak nie wytrzymał i wywrócił stół w kierunku Pasuta. Wywróciły się dwa krzesła, szklanki i napoje, jednak na szczęście nikomu nic się nie stało.

Panowie zawalczą na zasadach K1 w małych rękawicach. Panowie od dawna przepychają się słownie w przestrzeni medialnej, lecz teraz wszelkie niesnaski będą mogli wyjaśnić również w oktagonie - tłumaczyła organizacja FAME.

Jest decyzja ws. "Boxdela" w Fame MMA

Przypomnijmy, że Michał "Boxdel" Baron już nie będzie mieć nic wspólnego z Fame MMA. - Mamy podstawy prawne do przymusowego umorzenia udziałów - poinformował Krzysztof Rozpara w "Super Expressie".

Po wybuchu afery "Pandora" Baron został już zawieszony przez pozostałych właścicieli Fame MMA. Z czasem go przywrócono, ale teraz Rozpara zapewnił, że decyzja jest ostateczna i nie będzie już dalszej współpracy. "Boxdel" tym samym nie będzie zarabiać na galach tej organizacji.

Umorzenie udziałów wspólnika wbrew jego woli jest złożonym i czasochłonnym procesem. Do czasu jego zakończenia postanowiliśmy zamrozić dywidendy. Aktualne rozwiązanie ma charakter przejściowy. Naszym celem końcowym jest doprowadzenie do likwidacji udziałów Michała, ale zanim to nastąpi zapewniamy, że zyski generowane przez Fame nie będą wypłacane żadnemu ze wspólników - tłumaczy współwłaściciel.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zdecydowali się na zablokowanie Facebooka. Podali powody
Pilny apel policji. Szukają zaginionej Anity Hurbańczuk
Sprzedali zatrutą galaretę. Oto co grozi małżonkom
Rosyjskie drony zaatakowały. Mikołajów i Krzywy Róg pod ostrzałem
Kiedy siać koper? Nie zrób tego za wcześnie
Przygotowania do pochówku papieża? "Watykan ma swoje procedury"
Kontrole abonamentu RTV. Wiadomo w jakich godzinach pukają do drzwi
Zaginięcie Beaty Klimek. Policja przed domem Jana Klimka
Pożary w Japonii. Ponad 600 hektarów w ogniu
Leśnik: To nie są "biedne sierotki". Grożą za to surowe kary
Rowerzysta wjechał na pasy. Dramatyczne sceny
Pokazała zdjęcie z lasu. To polskie trufle. "Wreszcie się pojawiły"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić