Osiem lat temu zrobiło się o niej głośno podczas mistrzostw Europy we Francji, gdzie reprezentacja Polski prowadzona przez Adama Nawałkę dotarła do ćwierćfinału. Marta Barczok wiedziała, jak przyciągnąć uwagę. Jej zdjęcia ze stadionów na Euro 2016 obiegły cały świat, a barwna fanka stała się sławna. Nie brakowało wówczas słów krytyki, że to wszystko było ustawką.
Jednak Barczok stara się regularnie być na meczach kadry narodowej. Była obecna na kolejnych turniejach. Odpuściła za to mundial w Katarze. Zbojkotowała te zawody, aby zaprotestować przeciwko łamaniu w tym kraju praw człowieka.
Barczok kibicowała Biało-Czerwonym w Niemczech. Była na meczach w Hamburgu z Holandią (1:2) oraz Francją w Dortmundzie (1:1). Gdy kadrowicze Michała Probierza odpadli z turnieju, postanowiła także wyjechać z Niemczech i wrócić do Anglii, w której mieszka na co dzień.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hello from London - napisała Marta Barczok, pokazując krótki z filmik z londyńskiego metra.
Barczok wskazała zwycięzcę Euro
Barczok stała się niezwykle popularna nie tylko w Polsce, ale także w Wielkiej Brytanii. Piękna modelka podzieliła się również z "The Sun" swoim typem na triumfatora Euro 2024.
Moim faworytem w tym turnieju jest Anglia. Uważam, że mają realną szansę na wygraną i spodziewam się, że zajdą daleko - przyznała.
Czytaj też: To nie fotomontaż. Znany piłkarz w nowym wydaniu
Choć Marta Barczok uważa Anglię za głównego kandydata do tytułu, to za największą gwiazdę mistrzostw Europy uznaje kogoś innego. - Myślę jednak, że będzie to Kylian Mbappe. Przewiduję, że pozostawi po sobie znaczący ślad na tym Euro - mówiła dziennikarzom "The Sun".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.