Mariusz Pudzianowski przegrał dwie ostatnie walki w KSW. W grudniu 2022 roku pokonał go Mamed Chalidow, natomiast na początku czerwca, na PGE Narodowym, lepszy od "Pudziana" był Artur Szpilka. W ten sposób przyszłość Pudzianowskiego w sportach walki stanęła pod znakiem zapytania, a on sam przyznał, że to już "ostatnie podrygi".
Możesz przeczytać także: "Stworzeni dla siebie". Ten wpis FC Barcelony robi furorę
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sytuację chce wykorzystać Marcin Najman i zaprasza Mariusza Pudzianowskiego do rewanżu.
Po KSW na Narodowym pytacie, czy jestem gotowy na rewanż z Pudzianem? Odpowiadam rzeczowo, jestem! - napisał na Twitterze.
Z kolei w czwartek na kanale YouTube RingPolska pojawiła się rozmowa z Najmanem, gdzie powiedział znacznie więcej na temat potencjalnego rewanżu. Według niego, obie strony chcą tej walki.
Ktoś do Mariusza w tej sprawie dzwonił i Mariusz wyraził ochotę na taką walkę. Ochota to jedno, dogadanie się to drugie. Mariusz chciałby takiej walki - zdradził Najman.
Możesz przeczytać również: Messi podjął decyzję, hejt spadł na Beckhama. "Zniszczyłeś futbol"
Niewykluczone, że do niej mogłoby dojść na gali nowej federacji - CLOUT MMA, której twarzą i ambasadorem jest m.in. Sławomir Peszko. Najman przekazał, że ma już propozycje od tej organizacji, jednak w tym momencie nie może zdradzić nic więcej.
Szanuję Mariusza, lubię go. Najman jest w stanie taką zwierzynę do lasu zaciągnąć z powrotem i zrobić porządek. To ten moment, kiedy możemy zrobić rewanż. Mariusz siłowo nie przypomina zawodnika, z którym walczyłem 13 lat temu. Dzisiaj nie wiem czy bym wygrał, ale ta walka wyglądałaby inaczej - ocenił we wspomnianej rozmowie z RingPolska.
Pudzianowski swoją pierwszą walkę w KSW stoczył właśnie z Najmanem. Wówczas pokonał go przez poddanie i to już w 43 sekundzie pierwszej rundy.
Czytaj także: Efekt Messiego. Wystarczyło zaledwie kilka godzin