Jan Błachowicz powrócił do klatki UFC i to był powrót w bardzo dobrym stylu. Polak w walce wieczoru gali UFC Vegas 54 pokonał Aleksandara Rakicia. Pojedynek został przerwany w trzeciej rundzie ze względu na kontuzję reprezentanta Austrii. Do tego momentu starcie było bardzo wyrównane - Błachowicz przeważał w pierwszej rundzie, a Rakić w drugiej.
Zwycięstwo otwiera Błachowiczowi drzwi do wielkiego rewanżu - z Gloverem Teixeirą. Polak przegrał z nim w październiku 2021 roku i stracił pas mistrzowski. Aby doszło do kolejnej walki z Teixeirą, musi zostać spełniony jeszcze jeden warunek. Brazylijczyk musi pokonać 11 czerwca reprezentanta Czech, Jirim Prochazką.
Jeśli tak się stanie, i Błachowicz, i Teixeira, są gotowi do rewanżu. Brazylijczyk dał temu wyraz jeszcze przed startem walki Polaka z Rakiciem.
Wygraj dzisiaj... a ja wygram 11 czerwca i później możemy walczyć - napisał Teixeira w mediach społecznościowych.
Zobacz również: Tyle zarabiają gwiazdy FAME MMA. Nie uwierzysz!
Błachowicz odpowiedział mu już po zwycięstwie.
Dzięki, Glover! Powodzenia w walce i do zobaczenia wkrótce w klatce - napisał Polak.