Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Białoruś oszukuje piłkarski system. Transmisje bez zezwolenia

Wyświetlanie transmisji bez posiadania praw do niej? Takie rzeczy mają miejsce na Białorusi. Mieszkańcy tego kraju już mogą liczyć na widowisko w postaci Euro 2024 oraz mistrzostw świata w piłce nożnej plażowej. Teraz do tego zestawienia dołączyła Liga Narodów.

Białoruś oszukuje piłkarski system. Transmisje bez zezwolenia
Reprezentacja Białorusi na kwalifikacjach do Euro 2014 (Wikimedia Commons)

Zarówno Ligę Narodów, jak i mecze towarzyskie, w których udział brać będzie białoruska drużyna piłkarska, będą pokazywane bez zgody UEFA.

Nie obejdzie się bez konsekwencji

Już wcześniej UEFA zapowiedziała, że jeśli na Białorusi dojdzie do pirackich transmisji meczów mistrzostw Europy, to zaprzestanie wspierania finansowego białoruskich organizacji piłkarskich.

Białoruś, w przeciwieństwie do Rosji, nie posiada prywatnych nadawców telewizyjnych, którzy mogliby się postarać o prawa do transmitowania międzynarodowych meczów piłki nożnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zatrzymanie żołnierzy. Wiceszef MON: to bardzo poważna sprawa

Do tej pory UEFA nie zareagowała na nowe decyzje Mińska.

O tym, że państwowa firma Belteleradyjokampania planuje de facto ukraść transmisję meczów Mistrzostw Europy, głośno było już na początku tego roku.

Zielone światło do tego dała Rada Ministrów Białorusi, która piractwo zalegalizowała w styczniu 2023 r. Wszystko, co zostanie wytworzone przez tzw. "nieprzyjazne kraje" oraz organizacje, które są z nimi powiązane, może być używane bez zgody twórców danych treści.

Jedną z takich organizacji okazała się być m.in. FIFA, a co za tym idzie -Belteleradyjokampania może transmitować mistrzostwa świata w piłce nożnej plażowej, nie mając na to zezwolenia.

Za decyzje rządzących odpowiedzą sportowcy

Do MŚ w Piłce Nożnej Plażowej w lutym 2024 r. dołączyły mecze Euro 2024, ponieważ na specjalnej liście pojawiła się też UEFA. Jak informował białoruski portal sportowy, Trybuna, kanał sportowy Białoruś 5 już planuje transmisje meczy Euro 2024.

To może jednak doprowadzić do problemów, które odbiją się na samych piłkarzach. UEFA już zapowiedziała, że za pirackie transmisje nałoży sankcje na białoruską federację piłkarską i białoruskie kluby.

Białoruś co prawda, w przeciwieństwie do Rosji, nie została wykluczona z międzynarodowych meczów piłki nożnej. Jedyne co, to nie może ich rozgrywać w swoim kraju. Do tej pory białoruska drużyna jeszcze nigdy nie awansowała do Mistrzostw Europy czy świata. Ale nawet nie docierając do fazy grupowej, białoruskie kluby na europejskich pucharach zarabiały po 1,5-2 mln euro rocznie. Tym samym sankcje UEFA mogą być dla nich ogromnym ciosem finansowym.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić