Białoruskie media przypominają. Chłopak innej gwiazdy tenisa także wypadł z okna

Obecnie cały świat żyje śmiercią byłego hokeisty Konstantina Kolcowa, który prywatnie był partnerem tenisistki Aryny Sabalenki. Ten miał popełnić samobójstwo, skacząc z okna pokoju hotelowego. Z kolei białoruski portal Tribuna przypomina, że swego czasu podobny przypadek spotkał inną zawodniczkę z tego kraju, a mianowicie Wiktorię Azarenkę. Wówczas jednak jej chłopak przeżył.

Na zdjęciu: Wiktoria AzarenkaNa zdjęciu: Wiktoria Azarenka
Źródło zdjęć: © Getty Images
"Według śledczych w poniedziałek, 18 marca 2024 r., około godziny 00:39, policja i straż pożarna Bal Harbour zostały wysłane do St. Regis Bal Harbour Resort, 9703 Collins Ave., w związku z mężczyzną, który skoczył z balkonu. Śledztwo w sprawie prawdopodobnego samobójstwa pana Konstantina Kolcowa (17.04.1981) przejął Wydział Zabójstw Biura Deportamentu Policji Miami-Dade" - brzmi komunikat policji z hrabstwa Miami-Date, który cytuje amerykańska agencja UPI.

Tym samym podkreślono, że nie podejrzewa się przestępstwa w związku ze śmiercią byłego hokeisty Konstantina Kolcowa. 42-latek prywatnie był partnerem tenisistki Aryny Sabalenki.

Do takich samych wyjaśnień dotarł białoruski portal Tribuna. I wówczas postanowił przypomnieć o podobnym zdarzeniu, do którego doszło 12 lat temu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: co za gol! Gdzie był w ogóle bramkarz?

W 2010 roku Wiktoria Azarenka zaczęła spotykać się z tenisistą Siergiejem Bubką juniorem, synem legendarnego tyczkarza. W listopadzie 2012 roku w Paryżu doszło do wypadku z udziałem Ukraińca.

Ten wówczas został zamknięty w mieszkaniu przyjaciółki. Ostatecznie zdecydował się opuścić je oknem. To skończyło się dla niego fatalnie, bo doznał poważnych obrażeń.

- W zasadzie był tam bardzo długi parapet - płyta zakrywająca klimatyzatory. Wyglądała jak podłoga, ponieważ była bardzo szeroka i metaliczna. Oparłem się o nią, a ona spadła. Nie próbowałam chodzić ani skakać, po prostu się na niej opierałem - tłumaczył Bubka.

Ukrainiec wypadł z okna mieszkania na trzecim piętrze. Po upadku leżał kilka minut, a następnie stracił przytomność. Odzyskał ją dopiero w szpitalu, do którego udała się również Azarenka. Później jednak okazało się, że do incydentu doszło w momencie, gdy para się rozstała. Mimo to wciąż się przyjaźnili i stąd jej odwiedziny.

Półroczna rekonwalescencja sprawiła, że Ukrainiec stanął na nogi. Po powrocie na kort zawodowo rywalizował przez rok, a później podjął decyzję o zakończeniu kariery.

Na zdjęciu: okładka artykułu na białoruskiej stronie
Na zdjęciu: okładka artykułu na białoruskiej stronie © Tribuna
Wybrane dla Ciebie
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy