Krzysztof Włodarczyk wszystkim jest doskonale znany. To zawodowy pięściarz, który w przeszłości w swoim fachu był mistrzem świata. Okazuje się, że i jego dopadł koronawirus.
Krzysztof Włodarczyk ma koronawirusa
39-latek cały czas jest w treningu, więc mogłoby się wydawać, że wysportowany organizm łagodniej przejdzie zakażenie Covid-19. W przypadku "Diablo" nie było najgorzej, ale i tak dość mocno odczuł objawy.
- Po prostu nie mam smaku i węchu. Przez trzy dni byłem obolały i towarzyszył temu ból głowy oraz stan podgorączkowy. Bolały mnie nawet powieki - mówi pięściarz w rozmowie z PAP.
Włodarczyk, widząc objawy, zdecydował się zrobić test. Wynik był pozytywny, a więc teraz 39-latek musi odbyć kwarantannę, zanim wróci na salę treningową. Na to już czeka z niecierpliwością.
Polak od prawie roku nie boksuje, ale to ma się niebawem zmienić. Na początku 2021 roku Włodarczyk ma walczyć z Tommym McCarthym o europejski pas EBU.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.