Wojciech Szczęsny był wielkim specjalistą w swoim fachu. W każdym klubie stawał się numerem jeden, a grał w dużych markach Arsenalu FC, AS Romie i Juventusie FC. Tego lata rozwiązał kontrakt z klubem z Turynu i przez krótki czas jego przyszłość była pod znakiem zapytania. We wtorek Polak poinformował o zakończeniu kariery sportowca.
Szczęsny przez lata grał na wysokim poziomie nie tylko w piłce klubowej, ale również w reprezentacji Polski. W kadrze występował pod wodzą wielu selekcjonerów od 2009 do 2024 roku.
Były już bramkarz poinformował o zakończeniu kariery w poście na Instagramie. Dołączył do niego kilka sentymentalnych zdjęć. Na pierwszym z nich widać Wojciecha Szczęsnego jako młodego chłopca rozpoczynającego szkolenie się w bramkarskim fachu, a na ostatnim blisko 30 lat starszego, trzymającego na rękach syna Liama.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z podziękowaniami pospieszyli kompani Wojciecha Szczęsnego. W sekcji komentarzy na Instagramie można odnaleźć między innymi wpis Mateusza Borka, który komentował wiele meczów z udziałem Szczęsnego.
Dzięki Wojtek. Komentowanie Twoich interwencji i ....wypowiedzi to była przyjemność. Powodzenia w życiu po życiu na boisku - napisał Mateusz Borek, współwłaściciel Kanału Sportowego i komentator TVP.
Mateusz Borek zwrócił uwagę na to, jak barwną osobowością jest Wojciech Szczęsny również poza boiskiem. Był ulubieńcem mediów, unikał sztampy w wywiadach i na konferencjach prasowych, potrafił rozgrzać kibiców niekonwencjonalnymi zdaniami. Czas pokaże, czy już po zakończeniu kariery sportowca Wojciech Szczęsny będzie równie aktywną osobowością medialną.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.