Mateusz Borek to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych dziennikarzy sportowych w Polsce. 50-latek pracował przy największych piłkarskich imprezach z mistrzostwami świata i Europy na czele, regularnie komentuje również mecze reprezentacji Polski.
Borek aktywnie działa też w mediach społecznościowych. Wystarczy wspomnieć, że jego konto na Instagramie śledzi ponad 272 tysiące osób. W ostatnim czasie pojawiają się tam głównie materiały związane z jego karierą zawodową, chociaż od czasu do czasu dzieli się też wydarzeniami ze swojego życia prywatnego.
Tak było również w czwartkowy wieczór. Borek zamieścił na Instastories zdjęcie z żoną Joanną i 15-letnim synem Jakubem. Okazja była wyjątkowa, gdyż tego dnia jego partnerka świętowała swoje 41. urodziny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szczęśliwa żona, szczęśliwe życie. Urodziny masz codziennie - napisał Borek, oznaczając profil Joanny w mediach społecznościowych.
Mateusz Borek i jego ukochana zaczęli spotykać się w 2006 roku. Osiem lat później postanowili sformalizować swój związek i stanęli na ślubnym kobiercu. Kobieta jest modelką, a przeszłości pracowała m.in. w Niemczech. Małżonkom w żaden sposób nie przeszkadza różnica wieku - słynny komentator jest bowiem starszy od swojej ukochanej o 10 lat.
Joanna aktywnie działa na Instagramie, gdzie chętnie zamieszcza zdjęcia z siłowni i rodzinnych podróży. Kobieta zdobyła już całkiem sporą popularność w mediach społecznościowych - jej profil obserwuje obecnie prawie 23 tysiące internautów.
Kibice piłki nożnej już wkrótce będą mogli usłyszeć głos Mateusza Borka przy okazji Euro 2024. 50-latek skomentuje m.in. pierwszy mecz reprezentacji Polski na tym turnieju, w którym kadra prowadzona przez Michała Probierza zmierzy się z Holandią. Spotkanie zostanie rozegrane 16 czerwca.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.