Mateusz Borek od lat komentuje ważne wydarzenia sportowe. Największą pasją tego dziennikarza jest piłka nożna, ale w gronie jego zainteresowań są również sporty walki. Mocno związany jest z boksem i branżą MMA.
W czwartek Mateusz Borek był gościem programu "Poranek w Kanale Sportowym". Oprócz tematów czysto sportowych, związanych m.in. z występem reprezentacji Polski w eliminacjach do Euro 2024, rozmowa zeszła również na temat polityki. Słynny dziennikarz zdecydował się na nietypowe porównanie.
"Oglądam czasami te wystąpienia polityków, na jakim poziomie to się odbywa. Jakie mają argumenty i jakich im argumentów brakuje. Jeśli dzisiaj ktoś krytykuje świat freak fightów, to ja tego nie rozumiem, bo to coś wyglądającego podobnie, tylko w innym segmencie" - powiedział Borek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tzw. freak fighty to odmiana sportów walki zaliczana do MMA. Biorą w nich udział nie tylko sportowcy, ale także celebryci. Walki cieszą się sporym zainteresowaniem. Z drugiej strony nie brakuje wokół nich sporo kontrowersji.
Następnie znany komentator zakończył temat polityki, cytując wiadomość, jaką otrzymał od znajomego.
"Kolega mi napisał takiego SMS-a: 'Mati, polityka to show biznes dla brzydkich ludzi' - dodał Borek.
Przypomnijmy, że 15 października w Polsce odbędą się wybory parlamentarne.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.