Ostatnie starcie Michała "Boxdela" Barona miało miejsce pół roku temu na gali FAME 17, gdzie wygrał z Pawłem Jóźwiakiem. Od tamtej pory jeden ze współwłaścicieli Fame MMA utrzymuje regularny rytm treningów, skupiając się na zrzuceniu wagi i poprawie swojej formy i sylwetki.
Te zmiany, widoczne dla jego fanów, nasunęły spekulacje o kolejnej walce Barona w klatce.
Możesz przeczytać także: Wychowanek PSG grał mecz. Żona piłkarza musiała radzić sobie z włamywaczami
Te spekulacje zostały potwierdzone przez samego Barona, który w swoim ostatnim filmie na kanale "Boxdel" na YouTube, ujawnił, że planuje powrócić do klatki. Ta wiadomość została przyjęta z entuzjazmem przez fanów Fame MMA
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Też chcę podziękować, że wielu ludzi zdało sobie sprawę, że to, że jakiś kanał w danym momencie jest nieaktywny przez dłuższą chwilę, to nie oznacza, że mnie nie ma w sieci. Jeżeli nie ma mnie na "OGARZE", to jestem na "Aferkach". Później trenuję, bo szykuje mi się waleczka, więc to mnie trochę bardziej absorbuje - zapowiedział.
Możesz przeczytać również: Ewa Brodnicka na wakacjach. Rozgrzała fanów do czerwoności
Kto mógłby być jego rywalem? W ostatnich dniach doszło do ostrzejszych napięć pomiędzy nim a Amadeuszem "Ferrari" Roślikiem, co skłoniło fanów do spekulacji, że to właśnie "Ferrari" będzie przeciwnikiem Barona w jego następnej walce. Jednak do tej pory, żadna ze stron nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła tym plotkom.
Póki co Fame MMA skupia się na przygotowaniach do 19. edycji gali, która 2 września odbędzie się w krakowskiej Tauron Arenie. "Boxdela" nie ma na karcie walk, więc można spodziewać się, że jego ewentualny powrót nastąpi raczej pod koniec roku.
Możesz przeczytać też: Daniel Omielańczuk ostro o Denisie Załęckim. Stoczą walkę wieczoru