Wciąż jest gorąco wokół Novaka Djokovicia. Federalny Sąd Okręgowy w Melbourne podjął decyzję o uchyleniu decyzji władz centralnych o anulowaniu wizy tenisisty. Serb dzięki temu mógł opuścić hotel imigracyjny. Tenisista w końcu rozpoczął przygotowania do Australian Open.
Zobacz także: Wstrząsające fakty z życia Maradony. Szokujące nagranie
Obecność nieszczepionego Djokovicia wywołuje powszechną debatę, dziennikarz tenisowy Ben Rothenberg sugeruje, że jego powrót spotkał się z chłodnym przyjęciem przez innych tenisistów.
Gdy Djoković pojawił się na siłowni, na miejscu zapadła cisza, wszyscy się gapili. Wszyscy czuli się niekomfortowo - napisał dziennikarz.
- Oczywiście nie chodzi o to, że Djokovic nie ma wsparcia ze strony graczy, ale jest to niezręczna atmosfera - dodał Rothenberg w osobnym tweecie.
Tenisista atakuje dziennikarza
Ale sugestia, że Djokovic był lekceważony przez graczy, została zakwestionowana przez urodzonego w Kijowie Sergieja Stachowskiego, który zaatakował dziennikarza. Padły niecenzuralne słowa.
"Gó*** prawda. Rozgrzewał się przed moim meczem na tej samej siłowni. Znajdź lepsze plotki" - napisał Ukrainiec.
Rothenberg odpowiedział, że był "zszokowany", że do Stachowskiego nie doszły żadne sygnały. "Denerwujesz się Ben?" - odpowiedział mu tenisista.
Kolejne doniesienia nie stawiają Djokovicia w pozytywnym świetle. "The Guardian" podaje, że Serb zaznaczył w oświadczeniu, że nie podróżował przez 14 dni przed przylotem do Australii.
Problem polega w tym, że w tym czasie był też w Hiszpanii. Podawanie nieprawdziwych informacji to oczywiście przestępstwo, za co tenisista może zostać nawet deportowany.