W piątej rundzie Pucharu Anglii w 2003 roku Manchester United podejmował Arsenal FC. "Czerwone Diabły" przegrały to spotkanie i pożegnały się z turniejem. Po zakończeniu spotkania doszło do nieprzyjemnych zdarzeń w szatni.
Trener drużyny z Manchesteru, Sir Alex Ferguson, był wyraźnie zdenerwowany stylem i zaangażowaniem w grę swoich podopiecznych.
Czytaj także: Rosjanie weszli do lasu. Zmasakrowali ISIS
"But trafił Davida Beckhama prosto w twarz!". Piłkarz wspomina awanturę w szatni
Ze złości kopnął w but leżący na podłodze. Pech chciał, że trafił on w głowę Davida Bechkama, powodując u niego spore rozcięcie nad okiem.
Wszyscy byli zszokowani, ale takie rzeczy zdarzają się w szatniach. To był przypadkowy kopniak. Szkoda, że but trafił Davida Beckhama prosto w twarz - powiedział po latach Mikael Silvestre, były piłkarz.
To zdarzenie rozwścieczyło Beckhama, który ruszył w kierunku trenera. Jego klubowi koledzy musieli wkroczyć do akcji, aby rozdzielić tę dwójkę.
David Beckham musiał mieć założonych kilka szwów po tym zdarzeniu. Na kolejnym treningu pojawił się z opatrunkiem na głowie. Według Silvestre'a był to jeden z powodów, dla których w 2005 roku odszedł do Realu Madryt.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Beckham wciąż ma to coś. Nie dał szans synowi w popularnej grze
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.