Yao Ming zawsze był dla nas niczym most scalający kibiców z Chin i Stanów Zjednoczonych. To naprawdę wyjątkowa postać, która łączy w sobie niesłychany talent do koszykówki, bezgraniczne oddanie i troskę o bliźniego z niespotykanym wręcz poczuciem humoru - tak karierę chińskiego koszykarza podsumował David Stern.
Mimo że wielu ekspertów nie wróżyło mu wielkiej kariery w NBA, Chińczyk zamknął usta swoim krytykom już na początku. Rok w rok Ming potwierdzał, że należy do grona najlepszych podkoszowych ligi. A gdyby tego było mało, generował spore zasięgi, bowiem ludzie w Azji oglądali spotkania z jego udziałem.
Czytaj też: Najpierw patrzył na Małysza, później sam musiał uciekać. Żyła zdradził historię sprzed lat
W 2011 roku Ming ogłosił, że kończy karierę. Mierzący aż 229 centymetrów były zawodnik Houston Rockets ogłosił wówczas, że podjął taką decyzję z uwagi na liczne kontuzje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostatnie miesiące były dręczącym oczekiwaniem. Wciąż myślałem o swojej przyszłości. W końcu zdecydowałem się zakończyć karierę. Zamknąłem jedne drzwi, ale inne już się otwierają - wyznał wówczas Chińczyk.
W ostatnim czasie Ming ustąpił ze stanowiska szefa zmagającego się z problemami związku koszykówki w Chinach.
Nie wszyscy są w stanie go rozpoznać
Przez okres, gdy był zawodnikiem, a także później, Chińczyk osiągnął sporą liczbę fanów. Stąd też był bardzo rozpoznawalny w miejscach publicznych.
Obecnie jednak nie jest już tak samo. Mimo że wyróżnia się on wzrostem, nie brakuje osób, które nie są w stanie poznać byłego koszykarza.
W ostatnim czasie jeden z użytkowników Twittera zamieścił nagranie, na którym widać Minga na lotnisku. Autor nagrania był zdziwiony jego wzrostem, ale nie miał pojęcia, kim jest mężczyzna, którego miał okazję zobaczyć.
W odpowiedzi wiele osób było zdziwionych, że nie wiedział on, kim jest mierzący 229 centymetrów były koszykarz. Jak wyjaśnił jeden z komentujących, w Chinach jest wiele osób, które są bardzo wysokie i to mogło być tego powodem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.