Przez długi czas Izabella Łukomska-Pyżalska znana była ze świata mody. Ma ona już za sobą prowadzenie agencji modelek, była także szefową firmy deweloperskiej. Nawet próbowała swoich sił w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
W 2005 roku wzięła ślub z Jakubem Pyżalskim. Był on wówczas poznańskim biznesmenem. I mimo wybuchowego temperamentu Pyżalskiego żona zawsze stała za nim murem.
W momencie, gdy był on właścicielem firmy Family House, został głównym sponsorem piłkarskiego klubu, a mianowicie Warty Poznań. Od tamtego momentu pojawiał się na meczach, ale nie brakowało incydentów z nim związanych. Wyzwiska z jego strony zostały na długo zapamiętane. Był nawet przez to zmuszony do płacenia kary.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 2011 roku Łukomska-Pyżalska została prezesem Warty. Funkcję tę pełniła przez siedem lat. A gdyby tego było mało, próbowała nawet dostać się do zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Wielka zmiana w życiu byłej prezes Warty
Teraz jednak w jej życiu nastąpił przewrót. 45-latka potwierdziła, że z jej inicjatywy toczy się postępowanie rozwodowe. Wyznała, że obraz jej małżeństwa przedstawiany w mediach nie był prawdziwy.
Żyłam w ciągłym strachu przed moim mężem i jego wybuchami złości, agresji i przemocy. To był także bezpośredni powód, dla którego mojemu małżonkowi została założona niebieska karta. W końcu znalazłam w sobie odwagę, aby opuścić dom, w którym nie mogłam czuć się bezpiecznie.
W dalszym ciągu pozostaję prezesem Osiedla Poznańskiego i prowadzę inwestycję budowlaną. Pomimo prób zaszkodzenia spółce i mi osobiście. [...] Dla dobra naszych dzieci nie będę udzielała szczegółowych informacji o procesie rozwodowym - proszę o uszanowanie tego faktu - napisała na swoim koncie na Facebooku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.