Była ulubienicą dyktatora. Tak wygląda dziś

Nadia Comaneci była wielką gwiazdą, gdy Rumunią rządził dyktator Nicolae Ceausescu. Tyran ją uwielbiał i wykorzystywał do własnych celów. Gimnastyczka z czasem uciekła do USA. Jak dziś wygląda w wieku 62 lat? Będziesz zaskoczony.

Na zdjęciu: Nadia ComaneciNa zdjęciu: Nadia Comaneci w 2004 roku
Źródło zdjęć: © Getty Images

Dyktatorzy mają słabość do wybitnych sportowców, bo ich sukcesy mogą wykorzystywać do celów politycznych. Nie inaczej było w przypadku Nicolae Ceausescu. Tyran, który rządził Rumunią przez 22 lata i doprowadził do śmierci wielu ludzi, szczególnie uwielbiał jedną sportsmenkę. To Nadia Comaneci, wybitna gimnastyczka, którą zachwycał się cały świat.

Comaneci miała zaledwie 13 lat, gdy wygrała mistrzostwa Europy w wieloboju. Prawdziwe szaleństwo zaczęło się rok później, gdy pojechała na igrzyska olimpijskie w Montrealu. Rumunka zdobywała medal za medalem. Ostatecznie zgarnęła ich aż pięć, z czego trzy złote, jeden srebrny i jeden brązowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: magiczne zagranie. Wszystko zrobił perfekcyjnie

Rumuński tyran ją uwielbiał

To właśnie w Kanadzie zapisała się w historii także z innego powodu. Jako pierwsza gimnastyczka otrzymała maksymalną liczbę punktów, bo każdy sędzia jej występ ocenił na 10. Wówczas było to coś niespotykanego, co tylko podkreśla skalę talentu tej zawodniczki.

Cztery lata później powiększyła swój dorobek. W Moskwie jednak było trochę skromniej, bo sięgnęła po dwa złote i dwa srebrne krążki. To wszystko sprawiło, że cała Rumunia szalała na jej punkcie, a jednym z jej największych wielbicieli był Ceausescu. Człowiek, który likwidował wszystkich swoich oponentów, miał do gimnastyczki ogromną słabość.

Rumuński tyran wiedział, że sukcesy Comaneci poprawiają jego wizerunek na świecie i zwiększają poparcie społeczeństwa. Dlatego też oczekiwał kolejnych sukcesów. Sportsmenka była pod coraz większą presją, a dodatkowo każdy jej ruch był śledzony przez agentów. Żyła w złotej klatce i dopiero w 1989 roku zdecydowała się na ucieczkę. Najpierw udała się na Węgry, potem do Austrii, a ostatecznie trafiła do Stanów Zjednoczonych. Tam żyje do dziś.

Tak wygląda dziś

Nadia Comaneci kilka tygodni temu świętowała 62. urodziny. Cały czas jest aktywna w internecie i można zaobserwować, że mijający czas ją oszczędza. Nadal czaruje urodą i jest w świetnej formie. Zobaczcie sami.

Rumuńska gwiazda nie odcina się od przeszłości. W social mediach często wspomina swoje występy. W USA otworzyła własną szkołę gimnastyczną, a w ojczyźnie jest honorowym prezesem Rumuńskiej Federacji Gimnastycznej, czy honorową przewodniczącą Rumuńskiego Komitetu Olimpijskiego. Comaneci bierze udział w przeróżnych akcjach charytatywnych. W dodatku stale pojawia się na igrzyskach olimpijskich.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania