33-letni napastnik został aresztowany na początku tygodnia przez funkcjonariuszy Narodowej Agencji Kryminalnej. Przeszukanie bagaży na lotnisku w Wielkiej Brytanii ujawniło warte 600 tysięcy funtów konopie indyjskie.
Miał on organizować przemyt narkotyków przez lotnisko London Stansted - donosi dziennik "The Sun".
Podczas akcji, Jay Emmanuel-Thomas został zatrzymany w Gourock we współpracy z policją szkocką i przewieziony do Carlisle na przesłuchanie. Przedstawiono mu zarzut nielegalnego importu narkotyku klasy B - konopi indyjskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według akt sądowych przestępstwo miało miejsce 2 września w rejonie Londynu. Na rozprawie, która trwała 15 minut, potwierdził swoje imię, nazwisko, datę urodzenia i adres.
Czytaj także: Słynna dziennikarka zaręczona. Jest lawina gratulacji
Prawnik Emmanuel-Thomasa, Nathaniel Gadsby, nie złożył w tym momencie żadnych oświadczeń w jego imieniu. Kilka godzin później, Greenock Morton wydał oświadczenie, w którym poinformowano, że klub jest świadomy sytuacji dotyczącej jednego z ich zawodników i czeka na dalsze informacje od odpowiednich organów.
Kolejnego klub ogłosił rozwiązanie kontraktu z Jayem Emmanuelem-Thomasem, dodając, że nie będą komentować sprawy.
Złapano go z narkotykami. Karierę zaczynał w Arsenalu
Jay Emmanuel-Thomas swoją karierę piłkarską rozpoczął w Arsenalu, grając w pierwszym zespole pięć razy. Po kilku wypożyczeniach, w 2011 roku przeniósł się na stałe do Ipswich Town, później grając dla Bristol City i QPR.
Po krótkiej przygodzie w Tajlandii dołączył do Livingston na sezon 2020/21 i zdobył status ulubieńca kibiców. Następnie przeniósł się do Aberdeen, ale nie zdołał tam strzelić ani jednego gola w lidze. Po grze w Indiach i u Kidderminster Harriers, dołączył tego lata do Morton na sześciomiesięczny kontrakt, który został teraz przerwany.