Ronnie O'Sullivan zdobył mistrzostwo świata siedem razy. 47-latek jest profesjonalnym snookerzystą od 1992 roku, a na liście jego sukcesów są zwycięstwa między innymi w Masters, Grand Prix czy UK Championship.
Tym razem Ronnie O'Sullivan przegrał w ćwierćfinale mistrzostw świata z Lucą Brecelem 10-13. Dla Belga było to jak dotąd życiowe osiągnięcie. Z pokonania legendarnego przeciwnika cieszy się w wieku 28 lat, więc sporo grania o wysokie cele jest jeszcze przed nim.
Grał niewiarygodnie. To dynamiczny gracz i prawdopodobnie najbardziej utalentowany, jakiego widziałem. Ja z kolei nie grałem wystarczająco dobrze. Gdyby to był pojedynek bokserski, to przegrałbym go znacznie wcześniej - komplementował przeciwnika Ronnie O'Sullivan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sam Luca Brecel, w rozmowie z telewizją BBC, opowiedział o mocno nonszalanckich przygotowaniach do mistrzostw świata. Jeżeli słowa Belga są prawdziwe, to w jego przypadku talent zdecydowanie wygrywa z sumienną pracą.
Przed turniejem imprezowałem i nie spałem do godziny 6, a nawet 7 rano. Nawet w czasie turnieju chodziłem pijany jak cholera. To zupełnie inne przygotowania niż innych zawodników, ale to działa - przekonuje Luca Brecel.
Czułem, że Ronnie denerwuje się coraz bardziej, im dłużej trwała rozgrywka. Ja też nie grałem na najwyższym poziomie, ale wykorzystałem swoje szanse i tak znalazłem się w półfinale. Mentalnie miałem 12 punktów na 10 możliwych i to była moja siła - dodaje Brecel.