Rywalizacja Atletico Mineiro z Cearą nie była atrakcyjna dla oka. Pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem, dlatego kibice, zgromadzeni na trybunach w Belo Horizonte, mogli wracać do domów rozczarowani. Oba zespoły oddały po dwa celne strzały, ale żaden z nich nie zaskoczył bramkarza przeciwnika. Atletico dłużej było przy piłce, jednak gospodarzom brakowało dobrego wykończenia akcji.
Już w pierwszej połowie z boiska musiał zejść Richard, a jego zmiennikiem był Fernando Sobral. Piłkarz nie był w stanie pozostać na murawie po niebezpiecznie wyglądającym zdarzeniu. Co się stało? Zobaczcie sami...
Richard niefortunnie znalazł się na linii strzału i potężnie kopnięta przez rywala piłka trafiła go w głowę. Gracz Ceary nie spodziewał się do ostatniej chwili kierunku lotu oraz olbrzymiej siły uderzenia futbolówki. 28-letni piłkarz upadł po ciosie na boisko.
Chwile grozy na meczu w Brazylii. Natychmiastowa reakcja medyków
Wokół trafionego piłkarza zgromadzili się kompani z zespołu oraz przeciwnicy. Wszyscy zorientowali się, że Richard stracił przytomność. Wymownymi gestami wezwali na boisko lekarzy. Później patrzyli z przerażeniem na akcję ratunkową.
Przywracanie świadomości piłkarzowi trwało kilka minut. Na szczęście na boisku nie doszło do tragedii, a profesjonalna pomoc medyczna pozwoliła na bezpieczne przetransportowanie Richarda ambulansem do szpitala.
Mecz został przerwany z powodu problemu naszego piłkarza Richarda. Dostał on mocny cios w głowę i upadł nieprzytomny na ziemię. Jesteśmy bardzo wdzięczni za szybką reakcję sztabów medycznych obu klubów. Wszystko będzie dobrze z Richardem - uspokoił kibiców klub pechowca.
Piłkarza prawdopodobnie niebawem będzie można ponownie zobaczyć w akcji na murawie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.