Trudno wyobrazić sobie krępej budowy skoczka narciarskiego, który staje na rozbiegu, odbija się od belki, a następnie od progu i szybuje po daleką odległość. Jest to wykluczone nie tylko ze względu na prawa fizyki, ale i regulamin obowiązujący w skokach narciarskich. Każdy kilogram w jedną czy drugą stronę oznacza krótsze narty, a to ma wpływ na odległość.
Dlatego skoczkowie narciarscy tak pieczołowicie pilnują diety i tego, co jedzą. Nie mogą sobie pozwolić na posiłki, które znacznie wpłynęłyby na ich wagę. Nie inaczej jest w przypadku reprezentantów Polski.
Ich waga może szokować kibiców. Jednym z liderów naszej kadry jest Piotr Żyła, który - tak jak inni - restrykcyjnie trzyma się swojej diety. Z ujawnionych danych wynika, że "Pjoter" wcale nie jest najlżejszy w ekipie Biało-Czerwonych. Ten "tytuł" należy do Kamila Stocha.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile zatem waży Żyła? Z ujawnionych danych wynika, że trzykrotny mistrz świata waży 59 kilogramów. Jego wzrost to z kolei 177 centymetrów, co przekłada się na BMI 18,83. Według wyliczeń oznacza to "prawidłową masę ciała", choć w dolnej granicy normy.
"Idealny" BMI w skokach narciarskich to 21. Wtedy zawodnicy rywalizować mogą na nartach o długości odpowiadającej 145 proc. wzrostu. W przypadku niższego BMI, narty są nieco krótsze.
Czytaj także: "To fake news". Piękna modelka ostro ws. Jóźwiaka
Kto jest "najchudszy" w polskiej kadrze? Z pomiarów wynika, że jest to wyżej wspomniany Kamil Stoch. Jego waga to 55 kilogramów przy 173 centymetrach, co daje BMI 18,4.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.