Karol Osiński
Karol Osiński| 

Co tam się działo?! Tuż przed startem. Zdjęcie z Paryża obiegło świat

2

Finał biegu na 100 m igrzysk olimpijskich w Paryżu został opóźniony z powodu wtargnięcia intruza na bieżnię. Triumfator wyścigu, Noah Lyles nie ukrywał zdziwienia takim przebiegiem spraw. Nie miał pojęcia, dlaczego bieg został opóźniony, o czym napisał w mediach społecznościowych.

Co tam się działo?! Tuż przed startem. Zdjęcie z Paryża obiegło świat
Finał biegu na 100 m mężczyzn podczas IO w Paryżu (Getty Images)

W trakcie rozgrywania finału męskiego biegu na 100 metrów podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu nieoczekiwany incydent z inwazją na bieżnię nie zdołał przeszkodzić Noah Lyles w zdobyciu złotego medalu. Jak podaje "Daily Mail Sport", niezidentyfikowana osoba, która wtargnęła na tor, została szybko powstrzymana przez ochronę tuż przed rozpoczęciem wyścigu.

Zdarzenie to, jak podaje relacja na platformie X, spowodowało opóźnienie startu, co wywołało zdumienie i zainteresowanie w mediach społecznościowych. Głos w tej sprawie zabrał zwycięzca wyścigu, który nie ukrywał zdziwienia, że to właśnie ta sytuacja spowodowała opóźnienie rywalizacji.

Czy na to właśnie czekaliśmy? Nie widziałem, żeby ktoś próbował wejść na boisko. Ale nie będę kłamać, zastanawiałem się, na co czekamy - napisał Noah Lyles w serwisie X.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Dowiedziałam się na rozgrzewce". W ostatniej chwili zastąpiła Marikę Popowicz-Drapałę

Igrzyska 2024. Finał na 100 m. Triumfator nie krył zdziwienia

Inwazja na tor podczas finału na 100 metrów nie była jedynym przypadkiem przerywania olimpijskich zawodów przez nieproszonych gości. Już od początku igrzysk 26 lipca dochodziło do przeszkadzających incydentów. W innych częściach Francji, podczas meczów piłkarskich, boiska były wtargnięciami kibiców, np. w trakcie meczu USA przeciwko Gwinei oraz Ukrainy kontra Argentyna.

Służby bezpieczeństwa musiały interweniować również, gdy protestujący z palestyńską flagą pojawił się na meczu Maroko przeciwko Irakowi. Z kolei mecz Argentyny z Marokiem został zawieszony na około dwie godziny z powodu wtargnięć na boisko i rzucania butelkami.

Choć wydarzenia te przyniosły pewne zakłócenia w harmonogramie zawodów, nie zdołały one zepsuć olimpijskiej atmosfery, a zawodnicy, jak Noah Lyles, kontynuowali swoją drogę do olimpijskiego triumfu, demonstrując skupienie i poświęcenie, jakiego wymagają igrzyska.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić