Conor McGregor ma duże problemy po tym, jak został zatrzymany przez policję na Korsyce. Sportowiec został przesłuchany w sprawie domniemanego przestępstwa na tle seksualnym. 32-letni gwiazdor UFC zaprzeczył zarzutom, które pojawiły się w skardze z 10 września, i po 48 godzinach został wypuszczony na wolność.
Nowe informacje ws. jego zatrzymania
Tabloid "The Sun" ujawnił nowe informacje ws. zajść na Korsyce. Co prawda McGregor został zwolniony bez postawienia zarzutów, ale sprawa karna nadal się toczy i sportowiec może zostać wezwany do sądu jeszcze w tym tygodniu.
McGregor miał pokazywać swoje intymne części ciała zszokowanej mężatce, gdy ta szła do toalety w barze - informuje angielska prasa.
Z kolei kanał "France 3 Corse" zdradził, że rozmawiał z przyjacielem domniemanej ofiary. Potwierdza wersję podawaną przez "The Sun".
McGregor w towarzystwie swoich ochroniarzy miał pokazywać swoje intymne części ciała młodej kobiecie bez jej zgody, gdy szła do toalety. Wydarzenie mocno wstrząsnęło kobietą, która była na wakacjach w z mężem - czytamy w raporcie.
Francuskie źródło podało jednocześnie, że nie ma informacji, czy McGregor zaatakował fizycznie kobietę, która nie została jeszcze zidentyfikowana. Możliwe też, że cały incydent został sfilmowany. Miało to miejsce w bardzo ruchliwym miejscu, gdzie wszędzie znajdują się kamery.
Skarga z zarzutem napaści seksualnej pojawiła się raptem miesiąc po zaręczynach McGregora z matką jego dwójki dzieci, Dee Devlin. Oboje wybrali się w podróż po Morzu Śródziemnym. Sielanka została zakłócona przez wydarzenia w barze na Korsyce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.