Cristiano Ronaldo, podczas świątecznego urlopu w fińskiej Laponii, zdecydował się na kąpiel w przerębli przy temperaturze -20 stopni Celsjusza. W lodowatej wodzie wytrzymał około minuty, co według fińskiego stowarzyszenia morsów świadczy o jego doskonałym przygotowaniu. "Mroźno, temperatura -20, a wody -2, bardzo miło!" - mówił Ronaldo na nagraniu, które na Instagramie zdobyło już niemal 15 mln polubień.
Fiński dziennik "Helsingin Sanomat" podkreślił, że nie była to zwykła kąpiel, a Ronaldo kontrolował swoje ruchy i reakcje psychiczne, co potwierdził Risto Piepponen, przewodniczący Stowarzyszenia Morsów z Turku.
Bez wątpienia był w stanie opanować uczucie szoku dla organizmu — stwierdził Piepponen, cytowny przez PAP, dodając, że jako wyczynowy sportowiec, Ronaldo był w pełni przygotowany na to wyzwanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mika Poyhola, kilkukrotny fiński mistrz świata w zimowym pływaniu, również nie był zaskoczony wyczynem Portugalczyka. - Założę się, że nie jest w tym nowicjuszem — podkreślił Poyhola, zaznaczając, że dla wielu sportowców kąpiele w lodowatej wodzie są rutynowym elementem odnowy biologicznej i formą krioterapii. Ma ona przyspieszyć regenerację mięśni, zmniejszyć stany zapalne, czy zmniejszyć dolegliwości bólowe.
Czytaj też: Grinch w akcji w Peru. Zepsuł dilerom święta
Kąpiel to nie jedyne, na co zdecydował się piłkarz
Podczas pobytu w Finlandii, Ronaldo nie tylko wskoczył do lodowatej wody w przeręblu, ale korzystał z innych atrakcji śnieżnej Laponii. W mediach społecznościowych portugalski piłkarz zamieścił m.in. zdjęcie z przejażdżki na skuterze śnieżnym, w której towarzyszył mu jeden z jego synów.
Sportowiec zamieścił także zdjęcie, na którym widać, jak cała rodzina w takich samych strojach w kratę zasiada przy wspólnym stole. Na wspominanej fotografii widać zarówno partnerkę piłkarza Georginę Rodriguez i sporą gromadkę dzieci, które wspólnie wychowują.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.