Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
VDB | 

"Czwórka w linii". Michniewicz pokazał, co spotkało go w Gdyni

10

Po nieudanej przygodzie w saudyjskim Abha Club, Czesław Michniewicz obecnie przebywa w Polsce. W Gdyni, jednak, nie prowadzi życia na takim poziomie, jak to miało miejsce w Arabii Saudyjskiej. W mediach społecznościowych były selekcjoner pokazał, co go spotkało na ulicy.

"Czwórka w linii". Michniewicz pokazał, co spotkało go w Gdyni
Czesław Michniewicz pokazał, co go spotkało (Instagram.com)

Ostatnie lata w życiu Czesława Michniewicza to wzloty i upadki. Znany polski trener, zarówno w Legii Warszawa, jak i w reprezentacji Polski, a także w lidze Arabii Saudyjskiej, nie potrafił ustabilizować formy swoich drużyn. Dlatego też każda z tych trenerskich historii, chociaż niezwykle prestiżowa, kończyła się stosunkowo szybko. Dlatego teraz, były selekcjoner spędza spokojnie czas w Trójmieście, gdzie mieszka. Jak się okazuje, nie wszystko jest takie "kolorowe".

Michniewicz o tym, co spotkało go w Trójmieście

Mogłoby się wydawać, że Trójmiasto to idealne miejsce do życia. Morze, ogrom miejsc do spędzania czasu oraz nowoczesna aglomeracja. Czego chcieć więcej, jeżeli w ostatnich latach zarobiło się ogromne pieniądze? Jednak nic bardziej mylnego. Okazuje się, że nawet w idealizowanej Gdyni można natknąć się na niebezpieczne sytuacje na ulicy. To właśnie spotkało Czesława Michniewicza.

Czesław Michniewicz spotkał cztery dziki
Czesław Michniewicz spotkał cztery dziki (Instagram.com)
A w Gdyni "Czwórka na linii" - napisał na InstaStory Czesław Michniewicz pokazując zdjęcie czterech dorodnych dzików na środku zaśnieżonej ulicy.

To sytuacja nie do pozazdroszczenia, bowiem bliskie spotkanie z dzikimi zwierzętami może skończyć się bardzo źle. Dlatego warto pamiętać o tym, aby zawsze w takich przypadkach zachować bezpieczną odległość i nie kusić niepotrzebnie losu. Dlatego robienie zdjęć na media społecznościowe również nie wydaje się być najlepszym pomysłem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Zrobił to na siedząco. Po prostu magia

Michniewicz w Kanale Zero?

Czesław Michniewicz w ostatnim czasie nie mógł narzekać na zarobki. Już nawet pomijając czasy Legii Warszawa czy reprezentacji Polski, za poprowadzenie Abha Club w dziewięciu spotkaniach mógł zarobić w przedziale od 1 do 1,5 mln zł. To jednak kwota nieoficjalna, a w rzeczywistości mogła być ona jeszcze wyższa.

Jednak po nieudanej przygodzie w Arabii Saudyjskiej nie ma informacji, że Michniewicz miałby być trenerem jakiegoś klubu czy reprezentacji. Natomiast niedawno pojawił się tajemniczy wpis Krzysztofa Stanowskiego, który mógłby sugerować zaangażowanie byłego selekcjonera w nowy projekt na platformie Youtube - "Kanał Zero".

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić