Kamila Wybrańczyk szykuje się do walki, która będzie jej debiutem w Fame MMA. Narzeczona Artura Szpilki ciężko trenuje. Jak przyznała - czasami korzysta z jego rad, w końcu kto jak kto, ale on ma spore doświadczenie w sportach walki.
W niedzielę odbyła się konferencja prasowa przed Fame MMA 9. Wzięli w niej udział wszyscy uczestnicy. Po części oficjalnej był czas dla dziennikarzy. Jak się okazało, została wykorzystana obecność Artura Szpilki, który towarzyszył po prostu swojej wybrance.
- Co tu mnie zaczepiasz - zażartowała Wybrańczyk, kiedy Szpilka wpadł w kadr podczas rozmowy z "Super Expressem".
Dziennikarz wykorzystał okazję i zapytał boksera czy denerwuje się nadchodzącą walką. - No oczywiście. To inny stres, ale mam nadzieję, że nie będzie poobijana. Widzę, że jest pewna siebie, dobrze się przygotowała. Zobaczymy - podkreślił "Szpila".
A kto stresuje się bardziej? - Na razie to jednak Artur! - odparła Wybrańczyk. Wyjawiła też, że pierwszą rzeczą, którą zrobi po walce będzie... zjedzenie pizzy i napicie się białego wina.
Fame MMA 9. Już 6 marca debiut Wybrańczyk
Kamila Wybrańczyk przygotowuje się do sporego wyzwania. 6 marca wejdzie do oktagonu, by zmierzyć się z Zusje. Pojedynek tych dwóch pań zapowiada się bardzo emocjonująco.
Ta walka ma niemałą stawkę. Zwyciężczyni zmierzy się na kolejnej gali z Martą Linkiewicz. Będzie to starcie o pas mistrzyni Fame MMA.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.