Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Igor Kubiak | 
aktualizacja 

Dariusz Mioduski uderza w Leśnodorskiego. Porównał go do grzyba

2

Trwa słowna wojna na linii Dariusz Mioduski - Bogusław Leśnodorski. Przez kilka lat z sukcesami współpracowali w Legii Warszawa, ale obecnie nie szczędzą sobie uprzejmości. Aktualny prezes klubu w ostrym tonie odpowiedział na krytykę swojego poprzednika i porównał go do... jednego z grzybów.

Dariusz Mioduski uderza w Leśnodorskiego. Porównał go do grzyba
Zdj. ilustracyjne. Dariusz Mioduski. (WP Sportowe Fakty)
Dla mnie Bogusław Leśnodorski jest jak huba - przyznał szczerze Dariusz Mioduski w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z WP SportoweFakty.
Przyczepia się do drzewa, na początku wygląda to nawet ładnie, ale potem zaczyna się drenaż i po jakimś czasie takie drzewo obumiera. Przecież on nigdy nie zainwestował w żaden klub swoich pieniędzy, nie ponosił żadnego ryzyka, a raczej głównym celem było i jest zarabianie - tak rozwinął swoje porównanie Mioduski.

Obaj współpracowali ze sobą w Legii w latach 2012-2017. Od 2014 r. wraz z Maciejem Wandzelem byli współwłaścicielami klubu. Funkcję prezesa pełnił wtedy Leśnodorski. Z czasem między stronami zaczęło coraz częściej dochodzić do nieporozumień, a Mioduskiemu nie podobało się zarządzanie klubem. W marcu 2017 r. odkupił udziały w spółce i został jedynym właścicielem i nowym prezesem.

Leśnodorski pożegnał się z Legią, ale w mediach społecznościowych często wypowiada się na temat aktualnej sytuacji stołecznego klubu. Zdarza mu się też atakować Mioduskiego. Głównie po wstydliwych porażkach Legii w europejskich pucharach. Mioduski uważa, że jego dawny znajomy w ten sposób chce budować swoją pozycję w polskiej piłce.

Jego publiczne wypowiedzi na temat Legii i jej finansów są żenujące, szczególnie, że wiele można by powiedzieć o tym, na co szły pieniądze klubu za czasów jego prezesury. Rozumiem oczywiście, że teraz robi wszystko, żeby znowu zaistnieć w polskiej piłce, bo poza nią nie ma żadnej pozycji. Zanim pojawił się w Legii, był osobą anonimową. To Legia go stworzyła medialnie. Teraz też chce się liczyć, pozycjonować jako ktoś wpływowy - podkreśla Mioduski.

Leśnodorski często wraca do pamiętnego awansu Legii do fazy grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 2016/2017. Także do emocjonujących meczów z Realem Madryt, Borussią Dortmund i Sportingiem Lizbona.

Nasze wyniki w Europie, łącznie z grą w Lidze Mistrzów, nie zostały przekute w nic trwałego, nie powstały żadne fundamenty. Byłem wtedy większościowym właścicielem i jako osoba odpowiedzialna za przyszłość klubu nie mogłem tego zaakceptować. Zainwestowałem w klub kilkadziesiąt milionów złotych i muszę patrzeć na jego sytuację i rozwój długoterminowo - dodaje aktualny prezes Legii.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić