W sobotę w Lahti odbędzie się drużynowy konkurs Pucharu Świata. Niestety, bez jednego z naszych czołowych skoczków - Dawida Kubackiego, który musiał zrezygnować z turnieju ze względu na stan zdrowia swojej żony Marty. Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Okazało się, że Kubacka cierpi na poważne problemy kardiologiczne. Wsparcie płynęło zewsząd - zarówno przyjaciół, zwykłych ludzi oraz sportowców, jak i gwiazd show-biznesu.
"Dziękuję"
W sobotę 25 marca sportowiec poinformował o stanie zdrowia ukochanej. Zrobił to za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Ostatni czas był dla naszej rodziny czymś bardziej nieprzewidywalnym niż skoki narciarskie. Na żadnych zawodach nie stresowałem się tak, jak słysząc ciągły dźwięk z aparatur monitorujących funkcje życiowe mojej żony. Dziś dzień zawodów, a dla nas pierwsze zwycięstwo. Marta jest stabilna i każdy dzień przynosi jakiś postęp. Dziękuję za wszystkie wyrazy wsparcia - napisał na Instagramie pod zdjęciem, na którym trzyma żonę za rękę.
To pierwsza poprawa stanu zdrowia Marty Kubackiej od niemal tygodnia. Już 19 marca Kubacki zrezygnował ze startu w konkursie Pucharu Świata na mamucie w Vikersund, ostatnim zaliczanym do cyklu Raw Air.
Na początku związek informował o problemach osobistych skoczka. Później sam Kubacki wyjaśnił, że chodzi o zdrowie jego żony i w takiej sytuacji jest zmuszony do rezygnacji z turnieju, ponieważ nie jest on w tej chwili dla niego najważniejszą sprawą.
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.